Po ostatniej kolejce Bundesligi Hansi Flick potwierdził, że będzie selekcjonerem niemieckiej reprezentacji. W niespełna dwa lata triumfował z Bawarczykami w lidze (dwa razy), krajowym pucharze, Superpucharze Niemiec, Lidze Mistrzów, Superpucharze UEFA, a także w Klubowych Mistrzostwach Świata.
Latem Julian Nagelsmann opuścił RB Lipsk i przejął stery w Bayernie Monachium. 33-letni szkoleniowiec jeszcze nigdy nie zdobył trofeum, teraz ma bardzo wysoko postawioną poprzeczkę.
Nowy trener w rozmowie z telewizją "Sky" docenił osiągnięcia Flicka, który wstawił łącznie siedem pucharów do klubowej gabloty. Nagelsmann przyznał, że chciałby to powtórzyć.
- Uważam, że to byłby niezwykły sukces i coś wyjątkowego. To cel, do którego warto dążyć jako trener. Flick został wspaniale pożegnany. W Bayernie każdy bez wyjątku stara się dążyć do sukcesu - podkreślił.
Nagelsmann ma za sobą nieoficjalny debiut w klubie z Allianz Arena (więcej TUTAJ). W sobotnim sparingu Bayern przegrał 2:3 z 1.FC Koeln. Nowy sezon Bundesligi wystartuje 13 sierpnia.
Czytaj także:
Alarm w Bayernie Monachium tuż przed startem sezonu. Trener przerażony
Włosi piszą o Krzysztofie Piątku. Klątwa?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niedawno był ekspertem TVP. Popisał się nieprawdopodobnym wyczynem