Premier League: co za otwarcie beniaminka! Arsenal bezradny w starciu z Brentford!

Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: Sergi Canos
Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: Sergi Canos

To wymarzony początek sezonu dla beniaminka z zachodniej części Londynu. Drużyna Brentford w meczu otwierającym rozgrywki Premier League pokonała Arsenal 2:0.

W tym artykule dowiesz się o:

74 lata kibice w londyńskiej dzielnicy Brentford czekali na to, by ich drużyna ponownie zagrała w najwyższej klasie rozgrywkowej. Już wygrana w finale play-offów ze Swansea City wprawiła lokalnych kibiców w euforię. Ta przeniosła się na pierwsze spotkanie nowego sezonu Premier League. Nowiutki 17-tysięczny Brentford Community Stadium wypełnił się niemal do ostatniego miejsca w derbowym starciu z Arsenalem.

Znakomita atmosfera na stadionie przełożyła się też na świetną grę Pszczół, które w pierwszej połowie zdominowały Kanonierów. Ekipa trenera Mikela Artety była bardzo pasywna, a w 22. minucie straciła gola przez brak czujności w defensywie. Rozpoczęło się od dalekiego wykopu Davida Rayi, potem Calum Chambers źle wybił piłkę z linii końcowej. Od razu Ethan Pinnock zagrał głową do znajdującego się w polu karnym Sergi Canosa, a ten uderzeniem w drugie tempo pokonał Bernda Leno.

Po przerwie Arsenal był już dużo bardziej żywiołowy, ale nadal bardzo mało skuteczny. Choć Emile Smith Rowe czy Granit Xhaka szukali swoich szans, metody te były dość proste i czytelne dla obrońców lub bramkarza Davida Rayi. Na nic ekipie z północnego Londynu przewaga w posiadaniu piłki, której nie mogła spożytkować.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą

A gospodarze w 73. minucie zadali jeszcze jeden cios. Tym razem po wrzucie z autu. Piłka skozłowała na linii pola bramkowego, gdzie zrobiło się zamieszanie, a potem wyskoczył do niej Christian Norgaard, który głową skierował ją do siatki. Piłkarze The Gunners domagali się faulu na Leno, ale Michael Olivier był nieugięty.

Ten wieczór zdecydowanie należał do Brentford. W zachodniej dzielnicy Londynu nieoficjalny hymn klubu, "Hey Jude!", będzie niósł się do późnych godzin nocnych.

Brentford FC - Arsenal FC 2:0 (1:0)
1:0 - Sergi Canos 22'
2:0 - Christian Norgaard 73'

Składy:

Brentford: David Raya - Kristoffer Ajer, Ethan Pinnock, Pontus Jansson - Sergi Canos, Frank Onyeka, Christian Norgaard, Vitaly Janelt, Rico Henry - Bryan Mbeumo, Ivan Toney

Arsenal: Bernd Leno - Calum Chambers, Ben White, Pablo Mari, Kieran Tierney - Albert Sambi Lokonga, Granit Xhaka - Nicolas Pepe, Emile Smith Rowe, Gabriel Martinelli - Folarin Balogun

Sędziował: Michael Olivier

Widzów: 14 918

Źródło artykułu: