Stracone zwycięstwo, koszmarne błędy przy obu bramkach, a potem wielka krytyka z każdej strony. Wojciech Szczęsny nie mógł gorzej rozpocząć nowego sezonu w Serie A w barwach Juventusu. Jego drużyna prowadziła 2:0, a ostatecznie zremisowała 2:2 z Udinese Calcio, a wszystko przez Polaka.
Trochę czasu jednak już minęło, więc we włoskich mediach nastroje trochę się uspokoiły. Głos zabrało wielu dawnych bramkarzy, a większość z nich staje w obronie naszego rodaka. Nawet legendarny Dino Zoff.
- Szczęsny jest niezawodny, zawsze był i będzie ponownie. Występ przeciwko Udinese był po prostu efektem słabszego dnia - komentuje legendarny reprezentant Włoch.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą
W podobnym tonie wypowiadają się inni znani bramkarze, którzy występowali w narodowych barwach. Z własnego doświadczenia wiedzą, jaki jest los golkiperów.
- Gdyby nie jego dwa błędy, to Juventus wygrałby mecz. Takie rzeczy jednak się zdarzają. Ci, którzy pracują, popełniają błędy. To był jego zły dzień... Już czytam, że jest grillowany, a ja się śmieję. Teraz już nie pozwalają na popełnianie błędów - mówi Michele Serena.
- Ja popełniałem błędy, Buffon je popełniał, więc i Szczęsnemu się zdarza. Lepiej, że zrobił to teraz, niż później, kiedy konsekwencje mogłyby być poważniejsze. Jestem pewny, że teraz odpowie na boisku tak, jak to zawsze robił - dodaje Stefano Tacconi.
Media: Wojciech Szczęsny miał stłuczkę >>
Były bramkarz Juventusu o Szczęsnym >>