W sobotę Juventus FC już bez Cristiano Ronaldo (odszedł do Manchesteru United - przy. red.) musiał radzić sobie w starciu z Empoli FC. "Osierocony" brakiem najlepszego strzelca zeszłego sezonu zaprezentował się koszmarnie.
W grze kandydata na mistrza Włoch nic się nie zgadzało. Stara Dama przegrała u siebie 0:1, mimo że jej rywalem był... beniaminek!
Dziennikarze po meczu - co nie jest wielkim zaskoczeniem - wypytywali Allegrego o odejście Portugalczyka Ronaldo.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci
- Cristiano spędził trzy lata w Juventusie, strzelał gole, jest niezwykłym zawodnikiem, ale od teraz nie możemy o nim myśleć. Już go z nami nie ma - zaznaczył.
- Nadal mamy świetny skład, ale musimy zdać sobie sprawę, że nie możemy dominować rywala w każdym meczu. Musimy się wzajemnie wspierać, a to pomoże nam w przyszłości - dodał Allegri, który nie krytykował piłkarzy za fatalny występ z Empoli.
Stara Dama po dwóch spotkaniach ma tylko punkt na swoim koncie. W I kolejce Juventus zremisował z Udinese 2:2, mimo że prowadził 2:0. Dwa fatalne błędy popełnił Wojciech Szczęsny.
- Musimy popracować nad naszą solidnością, a te dwie wpadki nieuchronnie wyjdą nam na dobre. To silna drużyna, ma wartości i stopniowo będziemy szli do przodu. Musimy być cierpliwi, grać zespołowo i nie próbować rozwiązywać problemów indywidualnie - przyznał trener Juventusu.
Czytaj także:
- Góra pieniędzy dla Legii Warszawa
- Legia rodzi się w bólach. Prezes musi sięgnąć do portfela