Polacy nie mają wiele jakości, ale mają Lewandowskiego [OPINIA]
Nie był to dobry mecz Polski. Rywale byli lepsi, mieli więcej sytuacji, przeważali. Ale to my mamy Roberta Lewandowskiego i to wystarczy, by wygrywać z europejskim przeciętniakiem.
Albańczycy długo byli lepsi piłkarsko, lepiej się czuli z piłką przy nodze i może nie prowadzili oblężenia, ale ich akcje były bardziej sensowne, groźniejsze. Długimi momentami prowadzili grę, mieli więcej sytuacji, strzałów. Kilka razy Wojciech Szczęsny musiał udowodnić tym, którzy tęsknią za Łukaszem Fabiańskim, że mogą spać spokojnie, brak rywalizacji nie wpłynie na niego negatywnie.
Źle się patrzyło na grę reprezentacji Polski. Znowu okazało się, że brakuje nam jakości, nie potrafimy zdominować bardzo przeciętnej europejskiej drużyny. Nie mamy do tego piłkarzy. Pod nieobecność Piotra Zielińskiego i Mateusza Klicha jedynym zawodnikiem w środku pola, który potrafi zagrać bardziej kreatywnie, jest Jakub Moder. Pomocnik Brighton and Hove Albion odegrał decydującą rolę przy pierwszej oraz czwartej bramce, kilka razy przyspieszył grę, miał też kilka bardzo ważnych odbiorów. To może być w przyszłości lider kadry, ale jeden kreatywny zawodnik w środku to za mało by dyktować warunki.
Na szczęście mamy kilka indywidualności, przede wszystkim największego z wielkich, Roberta Lewandowskiego. Napastnik Bayernu strzelił pierwszą bramkę a potem, przy trzeciej, odegrał decydującą rolę, przestawił albańskiego obrońcę, ograł bramkarza i wystawił idealną piłkę Grzegorzowi Krychowiakowi. To była akcja klasy światowej. Lewy pokazał, co znaczy piłkarz klasy światowej, który potrafi zrobić różnicę na poziomie międzynarodowym.
Wynik idzie w świat, ale ci, którzy analizowali mecz, wiedzą, że więcej jest powodów do niepokoju, niż sygnałów optymistycznych. Nie da się jechać wiecznie na farcie, rachunek prawdopodobieństwa jest nieubłagany.
ZOBACZ mecz minuta po minucie
ZOBACZ wszystkie teksty autora
OGLĄDAJ MECZE REPREZENTACJI W PILOCIE WP

-
Grieg Zgłoś komentarz
wymęczone zwycięstwo u siebie 1:0 w eliminacjach MŚ 1990, więc skoro wczoraj wykorzystaliśmy wszystkie okazje do zdobycia goli, to co tu wybrzydzać. A że przeciwnik częściej był przy piłce? W futbolu zdaje się wygrywa ten, kto strzeli więcej bramek... -
ZK590 Zgłoś komentarz
Robert nie może zastąpic drużyny i odpowiadać za wyniki. -
LewanKRÓL41GOOOLski Zgłoś komentarz
dzieje się na boisku i odpowiednio reaguje zmianami. Jak przestaniecie się porównywać do mistrzów świata, zejdziecie na ziemię i pogodzicie się z faktem, że jesteśmy między 40 a 60 w rankingu FIFA, to zdacie sobie sprawę, że Polacy rozegrali wczoraj genialny mecz, na miarę swoich możliwości. -
AveSparta Zgłoś komentarz
Dlatego sukcesem będzie zawsze pokonanie Albanii ... i na tej półce już pozostaniemy -
ObserwatorRe Zgłoś komentarz
Moder... "kreatywny", "przyspieszył", "lider"... Marek nie pisz artykułów zbyt późno wieczorem, lepiej idź spać. -
Rafi Neo Zgłoś komentarz
przeciwnikiem. -
k73 Zgłoś komentarz
maxa z tego co mamy w tej chwili, Lewy to ogarnął i tyłe. Na plus nowi plus zmiennicy (Buksa, Linetty, Świder), bezbarwni Rybus i Jóźwiak, ale w futbolu chodzi o strzelanie bramek i końcowy wynik, a nie o ładnie przegrane mecze. -
Wojtek Rakowski Zgłoś komentarz
Polacy wierzą mocno,że pokonają w/w.drużyny..Nie zagrają na mistrzostwach bo są zasłabi i nie pomoże R.Lewandowski,bo jeden zawodnik dokonać tego nie może -
Dżorcz Klunej Zgłoś komentarz
Otóż to, tylko jeden jedyny Lewandowski odgrywa pierwsze skrzypce. Szkoda, bo kadra z takimi zawodnikami powinna jednak grać znacznie lepiej. -
zbych22 Zgłoś komentarz
ludzie twierdzą, że jest źle bo ta kadra nie ma jakości. Zły Brzęczek, zły Sousa, a nie wiem czy jest trener na tym świecie, który nauczy grać w piłkę całą drużynę. Wynik idzie w świat ale to co dzisiaj grali to piach i muł.