Piłkarze gości szybko przeszli do konkretów. W 20. minucie niedzielnej rywalizacji Trent Alexander-Arnold wystawił piłkę Mohamedowi Salahowi, a ten z niewielkiej odległości trafił do siatki.
Po przerwie bramkarz Leeds United skapitulował jeszcze dwa razy, swój dorobek strzelecki poprawili Fabinho oraz Sadio Mane. Liverpool FC wygrał 3:0 i zameldował się na najniższym stopniu Premier League.
To był szczególny mecz dla reprezentanta Egiptu. Salah strzelił swojego 100. gola na angielskich boiskach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bramkarz popełnił błąd. Padł super gol
Juergen Klopp nie mógł wyjść z podziwu po występie napastnika. - To szaleństwo. Nie wiem, jakie bariery może jeszcze złamać. Widziałem go w szatni i wciąż nie był zadowolony. Żałował, bo chciał zdobyć dzisiaj więcej bramek - stwierdził menadżer w wywiadzie dla "Sky Sports".
18-letni Harvey Elliott okupił mecz z Leeds poważną kontuzją (więcej TUTAJ). - Bardzo dobrze widziałem tę sytuację. Harvey zwichnął kostkę i jest już w szpitalu. Musimy grać dalej, ale będziemy na niego czekać - zapewnił Klopp.
100 - Mohamed Salah is the 30th player to have scored 100 Premier League goals, with only four players reaching the milestone in fewer appearances than the Egyptian. King. #LEELIV pic.twitter.com/sSGKd7F9V4
— OptaJoe (@OptaJoe) September 12, 2021
Czytaj także:
Salah aż musiał odejść. Koszmarna kontuzja w Liverpoolu
Biegł z prędkością 32 km/h. Cristiano Ronaldo zaimponował ekspertom