Aktualni mistrzowie Anglii rozczarowali w 5. kolejce Premier League. Spotkanie Manchester City - Southampton FC zakończyło się remisem 0:0, a na wyróżnienie zasłużył Jan Bednarek (więcej TUTAJ).
W tabeli Premier League zespół Pepa Guardioli traci obecnie trzy oczka do prowadzącego Liverpoolu. Menadżer ocenił postawę swoich podopiecznych na pomeczowej konferencji prasowej.
- W tym meczu zabrakło nam świeżości umysłu. Zbyt łatwo traciliśmy piłkę, nasza gra była niechlujna. Muszę pochwalić drużynę Southampton. Idziemy do przodu - podsumował Guardiola.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzenia
50-latek przeprosił fanów, którzy pojawili się na trybunach Etihad Stadium. Współczuję kibicom, którzy przyszli obejrzeć dobry mecz. Czuję się trochę winny, ponieważ nie graliśmy najlepiej - stwierdził.
- Atmosfera była świetna. Nigdy nie narzekałem na frekwencję na naszym stadionie. Będę wdzięczny nawet wtedy, jeśli przyjdzie 85 lub 100 osób. Po meczu z RB Lipsk powiedziałem tylko, że będziemy potrzebować wsparcia naszych fanów - podkreślił Guardiola.
Czytaj także:
Rekord i setna bramka. Piękne sobotnie popołudnie napastnika Liverpoolu
FC Barcelona potrzebuje wzmocnień. Ma chrapkę na gwiazdę Manchesteru