Robert Lewandowski przesuwa kolejne granice. Takiego startu jeszcze nie miał

PAP/EPA / Lukas Barth-Tuttas / Na zdjęciu od lewej: Robert Lewandowski i Alphonso Davies
PAP/EPA / Lukas Barth-Tuttas / Na zdjęciu od lewej: Robert Lewandowski i Alphonso Davies

Nie ma tygodnia, żeby nie mówiło się o doskonałej formie Roberta Lewandowskiego. Ale ten daje ku temu mnóstwo powodów. Oto kolejny.

Znakomita forma Roberta Lewandowskiego w pierwszych tygodniach sezonu 2021/22 sprawia, że nie ma tygodnia, aby światowe media nie rozpływały się nad postawą kapitana reprezentacji Polski. Na koncie ma już siedem bramek w Bundeslidze (w sześciu meczach), a także cztery w Lidze Mistrzów (w dwóch spotkaniach).

W środę dołożył dwa kolejne trafienia w UEFA Champions League - w domowym meczu Bayernu Monachium z Dynamem Kijów. Najpierw pokonał bramkarza rywali z rzutu karnego, a chwilę później wykorzystał świetne podanie Thomasa Muellera. To był jego 15. mecz z rzędu w Monachium zakończony przynajmniej jednym golem (WIĘCEJ).

To jednak nie wszystko. Dwa gole w starciu z FC Barceloną i dwa z Dynamem Kijów sprawiły, że to najlepszy początek Lewandowskiego w karierze w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Zdarzały się już sezony, kiedy w dwóch pierwszych spotkaniach LM strzelał trzy gole (2015/16 i 2019/20), ale to pierwszy raz, kiedy w dwóch pierwszych meczach zdobył aż cztery bramki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bramkarz popełnił błąd. Padł super gol

Tym samym przebił osiągnięcie ze szczególnego sezonu 2019/20, kiedy w całej edycji Ligi Mistrzów zdobył 15 bramek, a Bayern triumfował w prestiżowych rozgrywkach. Jest więc na dobrej drodze, aby poprawić ten rezultat. Trzeba jednak pamiętać, że we wspomnianym sezonie zdarzył mu się mecz, w którym zdobył cztery bramki.

Z drugiej strony, patrząc na postawę grupowych rywali Bayernu w Lidze Mistrzów, wcale nie jest to niemożliwe. Monachijczycy w dwóch meczach strzelili aż osiem goli. Na rozkładzie mają jeszcze dwa spotkania z Benficą i spotkania rewanżowe - najpierw z Dynamem, a później z FC Barceloną.

Oto najlepsze początki Ligi Mistrzów w wykonaniu Roberta Lewandowskiego pod względem liczby strzelonych bramek:

SezonPo jednym meczuPo dwóch meczachPo trzech meczach
2021/22 2 4 ?
2019/20 1 3 5
2015/16 0 3 3

Czytaj także: Piłkarz Leicester zatrzymany na granicy. Nie zagra z Legią

Komentarze (1)
avatar
Łączy Nas PAULO SOUSA
30.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niesamowite jest to ile bramek strzela Bayern w każdym meczu. Podoba mi się to, że tam nie ma odpuszczania. Mogą wygrywać 3;0 i dalej grają, do końca. Nie ma odpoczywania na boisku, bo na boisk Czytaj całość