Arsenal walczył do końca. Opłacało się!

Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Pierre-Emerick Aubameyang (z prawej) i Joachim Andersen (przy piłce)
Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Pierre-Emerick Aubameyang (z prawej) i Joachim Andersen (przy piłce)

Po serii meczów bez porażki kibice Arsenalu liczy na kolejny ruch w górę tabeli. Kanonierzy w domowym meczu z Crystal Palace musieli zadowolić się punktem, który uratowali w doliczonym czasie.

W Premier League zakończyła się 8. kolejka. W ostatnim meczu zagrali sąsiedzi z tabeli.

Arsenal ostatnio nie przegrywał. Seria wygranych w poprzedniej kolejce zakończyła się. Kanonierzy zremisowali z Brighton. Komplet punktów zespół miał zdobyć w potyczce z Crystal Palace.

Do przerwy wszystko toczyło się po myśli Arsenalu. W 8. minucie gola dla gospodarzy zdobył Pierre-Emerick Aubameyang. Po zmianie stron nastąpił zwrot o 180 stopni. Najpierw Christian Benteke doprowadził do remisu, a w 73. minucie Odsonne Edouard zdobył drugą bramkę dla gości.

Gospodarze grali do końca. W piątej minucie doliczonego czasu Alexandre Lacazette uratował Arsenalowi punkt wbijając piłkę z bliska do bramki.

Arsenal FC - Crystal Palace 2:2 (1:0)
1:0 - Aubameyang 8'
1:1 - Benteke 50'
1:2 - Edouard 73'
2:2 - Lacazette 90+5'
[multitable table=1356 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Zwycięstwo Tottenhamu Hotspur w cieniu dramatu
Szalony hit Premier League nie zawiódł. Grali też Polacy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za gol w Polsce! Można oglądać godzinami

Komentarze (0)