A jednak! Wielki powrót do PKO Ekstraklasy

Milioner płacił mu 100 tys. zł. miesięcznie. Powiedział "dość"!

O tym, że to Jacek Zieliński zastąpi Michała Probierza, informowaliśmy już we wtorek. W środę, o symbolicznej godzinie 19:06 (odwołanie do daty założenia klubu), pięciokrotny mistrz Polski oficjalnie to potwierdził.

60-letni szkoleniowiec związał się z Pasami kontraktem mającym obowiązywać do końca sezonu 2022/23. Zieliński zadebiutuje w nowej-starej roli 22 listopada w domowym meczu z Rakowem Częstochowa.

Powrót mistrza

Co ciekawe, Zieliński jest najstarszym obecnie zatrudnionym w PKO Ekstraklasie trenerem. Drugi pod względem wieku jest młodszy od niego o 14 miesięcy Jan Urban z Górnika Zabrze. Notabene, obaj nestorzy od wielu lat się przyjaźnią.

ZOBACZ WIDEO: Wróciły najlepsze czasy Barcelony. To zasługa piłkarek

Natomiast pod względem stażu w Ekstraklasie jest drugi wśród pracujących w niej aktualnie szkoleniowców. Bogatsze doświadczenie w najwyższej lidze ma jedynie Waldemar Fornalik z Piasta Gliwice. Były selekcjoner poprowadził swoje zespoły w Ekstraklasie już 447 razy, podczas gdy licznik Zielińskiego wskazuje 315 spotkań.

Największym sukcesem w karierze szkoleniowej Zielińskiego jest mistrzostwo Polski, po które sięgnął z Lechem Poznań w sezonie 2009/10. Oprócz niego w PKO Ekstraklasie pracuje w tej chwili jeszcze tylko czterech trenerów-mistrzów: wspomniani Fornalik i Urban oraz Maciej Skorża i Jacek Magiera.

Poza tym ma w dorobku też Superpuchar Polski (2009) wywalczony z Kolejorzem i zdobycie Pucharu Ligi z Groclinem Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski (2008) oraz brązowy medal mistrzostw Polski (2008) z tym drugim klubem.

Powrót po latach

Zieliński pracował już w Cracovii w latach 2015-17. Prowadził wtedy zespół dokładnie przez 791 dni, a na powrót na Kałuży 1 czekał 1605 dni. Pod jego wodzą Cracovia rozegrała 83 ligowe mecze, w których zdobywała 1,45 punktu na spotkanie - najwięcej za rządów Filipiaka.

Jacek Zieliński w klubach ekstraklasy:

Przejął Cracovię na 9 kolejek przed końcem sezonu 2014/15, gdy drużyna zajmowała 14. miejsce w tabeli i miała tylko punkt przewagi nad strefą spadkową. Do końca rozgrywek Pasy wygrały wszystkie spotkania i wygrała grupę spadkową.

Zwycięska seria zespołu trwała łącznie 12 kolejek, co oznacza, że na "dzień dobry" Zieliński wyrównał rekord klubu z 1948 roku. W sezonie 2015/16 krakowianie zajęli czwarte miejsce i wywalczyli pierwszy w historii klubu awans do rozgrywek UEFA.

Występ w eliminacjach Ligi Europy okazał się jednak pocałunkiem śmierci. Po odpadnięciu z macedońską Skendiją Tetowo Pasy nie potrafiły odzyskać formy z poprzedniego sezonu i w rozgrywkach 2016/17 jedynie broniły się spadkiem.

Ostatecznie zajęły 14. miejsce, co nie satysfakcjonowało Janusza Filipiaka. Trener zrealizował cel w postaci utrzymania zespołu, ale mimo publicznych zapewnień, że zachowa posadę, został zwolniony.

Filipiak zdecydował się na ten ruch dzień przed rozpoczęciem przygotowań do sezonu 2017/18, gdy okazało się, że będzie mógł zatrudnić w jego miejsce Probierza. 1605 dni później historia zatoczyła koło i to Zieliński zastąpił swojego następcę.

Twórca Comarchu jest zaangażowany w Cracovię 19 lat, ale dopiero pierwszy raz zatrudnił drugi raz tego samego szkoleniowca. Co prawda za jego rządów do Pasów wrócił też Wojciech Stawowy (2012), ale w 2002 roku, gdy ten zaczynał pierwszą kadencję, Filipiak był jedynie sponsorem i nie podejmował decyzji.