- Artur Boruc trenuje z nami już od 10 dni. We wtorek podjęliśmy decyzję, że będzie przygotowywał się z trenerem Dowhaniem w naszym ośrodku. Na 99,9 procent mogę powiedzieć, że w niedzielę (28 listopada, godz. 17:30) wystąpi z Jagiellonią Białystok - zapowiedział trener Legii Warszawa Marek Gołębiewski podczas konferencji prasowej przed meczem Ligi Europy z Leicester City (cytat za legia.net).
41-letni Boruc nie poleciał więc z zespołem na Wyspy Brytyjskie. W czwartek Wojskowi zmierzą się z Leicester w meczu 5. kolejki Ligi Europy. Początek spotkania na King Power Stadium o godz. 21:00.
Media spekulowały, że Boruc wróci do gry po dłuższej przerwie spowodowanej urazem pleców w ostatnim pojedynku ligowym z Górnikiem Zabrze. Jak zdradził Gołębiewski, sztab trenerski i sam zawodnik uznali jednak, że należy jeszcze poczekać, by nie podejmować zbędnego ryzyka.
- Przypomnę, że bardzo długo pauzował i nie trenował normalnie. Dopiero od sześciu dni jest w pełnym treningu, więc to też nie jest tak, że od razu wejdzie i będzie czuł się jak przed kontuzją. Jego zdrowie jest dla mnie bardzo ważne - mówił przed spotkaniem w Zabrzu szkoleniowiec mistrza Polski.
Zobacz:
Poważne osłabienia Legii Warszawa! Mistrzowie Polski bez kilku gwiazd w Anglii
Legia Warszawa szuka nowego bramkarza. Ma dwóch kandydatów
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pocisk! Bramkarz stał jak zamurowany