Piotr Zieliński błysnął, ale Napoli zgasło. Szalony mecz!

PAP/EPA / Na zdjęciu: Jeremy Toljan i Lorenzo Insigne
PAP/EPA / Na zdjęciu: Jeremy Toljan i Lorenzo Insigne

Piotr Zieliński prowadził Napoli po kolejne zwycięstwo w lidze włoskiej. Polak asystował przy dwóch golach. Wszystko rozsypało się Azzurrim w końcówce i szczęśliwie w ogóle zremisowali 2:2 z US Sassuolo.

Piotr Zieliński otwierał wynik w niedawnych meczach przeciwko Interowi oraz Lazio. Także na początku starcia w Reggio Emilia piłka znalazła się w bramce Andrei Consigliego, ale gol Polaka nie został uznany z powodu wcześniejszego zagrania ręką Stanislava Lobotki. Sędzia gwizdnął natychmiast, więc Zieliński nie przeżył dużego rozczarowania.

Kolejna szansa na otwarcie wyniku była po odbiorze aktywnego Zielińskiego. Reprezentant Polski stworzył przewagę i możliwość zranienia rozbitego przeciwnika. Po podaniu Zielińskiego oddał uderzenie Lorenzo Insigne. Kopnięta szpicem piłka nie ominęła Andrei Consigliego.

W Reggio Emilia spotkały się drużyny, które najdłużej we włoskiej elicie utrzymują się przy piłce. Dlatego ciekawiło, która z nich będzie nadawać ton wydarzeniom w środę. Częściej rozgrywało Napoli, jak przystało na lidera. Przewaga w pierwszej połowie nie została potwierdzona prowadzeniem, dlatego po stronie Azzurrich mogła pojawić się nerwowość.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rozklepali rywala, a potem... Kapitalna bramka piłkarza Realu Madryt!

We wcześniejszych sezonach stadion w Reggio Emilia był pechowym miejscem dla Azzurrich. Z poprzednich sześciu meczów na wyjeździe przeciwko Sassuolo wygrali jeden. Ponadto przegrali tam starcie o Superpuchar Włoch z Juventusem. Podopieczni Luciano Spallettiego chcieli uniknąć powtórki, dlatego po przerwie kontynuowali natarcie.

Tym razem Napoli było skuteczne. W 51. minucie zdobyło prowadzenie 1:0. Fabian Ruiz dostał podanie od Piotra Zielińskiego i w swoim stylu oddał uderzenie zza pola karnego. Płasko bita piłka przeleciała między nogami defensora i ominęła Consigliego. Fabian Ruiz zdobył piątego w sezonie gola z dystansu po trzeciej asyście Zielińskiego.

Już w 60. minucie była czwarta asysta Polaka. Tym razem Piotr Zieliński wymienił podania z Driesem Mertensem i umożliwił Belgowi oddanie uderzenia z bliska do sieci. "Ciro" zastępuje w podstawowym składzie kontuzjowanego Victora Osimhena i z pomocą Polaka wywiązuje się z najważniejszego zadania - strzela gole.

Tradycją w meczach Neroverdich z Azzurrimi jest to, że oba zespoły strzelają w nich minimum gola. W 72. minucie została ona przedłużona. Gianluca Scamacca oddał potężne uderzenie z powietrza na 1:2. Opanował on piłkę po dośrodkowaniu Georgiosa Kyriakopoulosa i złożył się do strzału z powietrza. Pozostało jeszcze trochę czasu na wyrównanie graczom US Sassuolo i dokonali tego w 89. minucie. Gianmarco Ferrari główkował na 2:2 po wrzutce z rzutu wolnego Domenico Berardiego.

W doliczonym czasie trzecie lądowanie piłki w bramce Napoli, ale tym razem trafienie Gregoire'a Defrela zostało anulowane po wideo weryfikacji z powodu wcześniejszego faulu Domenico Berardiego na Amirze Rrahmanim. Napoli zgubiło dwubramkowe prowadzenie i o mały włos nie poniosło drugiej przegranej w sezonie.

US Sassuolo - SSC Napoli 2:2 (0:0)
0:1 - Fabian Ruiz 51'
0:2 - Dries Mertens 60'
1:2 - Gianluca Scamacca 72'
2:2 - Gianmarco Ferrari 89'

Składy:

Sassuolo: Andrea Consigli - Jeremy Toljan, Vlad Chiriches, Gianmarco Ferrari, Rogerio (61' Georgios Kyriakopoulos) - Davide Frattesi (77' Abdou Harroui), Maxime Lopez, Hamed Junior Traore (61' Matheus Henrique) - Domenico Berardi, Gianluca Scamacca, Giacomo Raspadori (88' Gregoire Defrel)

Napoli: David Ospina - Giovanni Di Lorenzo, Amir Rrahmani, Kalidou Koulibaly (80' Juan Jesus), Mario Rui - Stanislav Lobotka, Fabian Ruiz (66' Matteo Politano) - Hirving Lozano (73' Diego Demme), Piotr Zieliński, Lorenzo Insigne (46' Eljif Elmas) - Dries Mertens (66' Andrea Petagna)

Żółte kartki: Rogerio, Berardi, Matheus, Defrel (Sassuolo) oraz Politano, Demme (Napoli)

Sędzia: Ivano Pezzuto

***

AC Milan podniósł się po porażkach poniesionych w meczach z Fiorentiną oraz Sassuolo. Tym razem Rossoneri zmierzyli się wyjeździe z zespołem prowadzonym przez ich byłego napastnika Andrija Szewczenkę. Pierwszy strzał do bramki Genoi CFC oddał Zlatan Ibrahimović, a na 2:0 i 3:0 trafiał Junior Messias. Humory popsuła gościom kontuzja Simona Kjaera, która wyeliminowała Duńczyka z gry już w 5. minucie.

Genoa CFC - AC Milan 0:3 (0:2)
0:1 - Zlatan Ibrahimović 10'
0:2 - Junior Messias 45'
0:3 - Junior Messias 61'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 AC Milan 38 26 8 4 69:31 86
2 Inter Mediolan 38 25 9 4 84:32 84
3 SSC Napoli 38 24 7 7 74:31 79
4 Juventus FC 38 20 10 8 57:37 70
5 Lazio Rzym 38 18 10 10 77:58 64
6 AS Roma 38 18 9 11 59:43 63
7 ACF Fiorentina 38 19 5 14 59:51 62
8 Atalanta Bergamo 38 16 11 11 65:48 59
9 Hellas Werona 38 14 11 13 65:59 53
10 Torino FC 38 13 11 14 46:41 50
11 US Sassuolo 38 13 11 14 64:66 50
12 Udinese Calcio 38 11 14 13 61:58 47
13 Bologna FC 38 12 10 16 44:55 46
14 Empoli FC 38 10 11 17 50:70 41
15 Sampdoria Genua 38 10 6 22 46:63 36
16 Spezia Calcio 38 10 6 22 41:71 36
17 US Salernitana 1919 38 7 10 21 33:78 31
18 Cagliari Calcio 38 6 12 20 34:68 30
19 Genoa CFC 38 4 16 18 27:60 28
20 Venezia FC 38 6 9 23 34:69 27

Czytaj także: Wysokie wygrane w Serie A. Gwiazda Fiorentiny nie zwalnia
Czytaj także: Kibice Juventusu i Wojciech Szczęsny zadrżeli raz

Komentarze (0)