Uciekają mecze Lewandowskiemu. Czasu coraz mniej

Newspix / FIRO / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Newspix / FIRO / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Już tylko w trzech meczach w tym roku może zagrać Robert Lewandowski. Do pobicia wciąż ma osiągnięcie Cristiano Ronaldo, który w jednym roku kalendarzowym strzelił 69 goli. Do wyrównania Polakowi brakuje trzech trafień.

Nie udało się strzelić gola Lewandowskiemu w środowym meczu z Barceloną w Lidze Mistrzów. Kilka dni wcześniej wbił dwie bramki Borussii Dortmund i kolejny raz poprawił swój rekord pod względem liczby goli w roku kalendarzowym.

Dotychczasowy rekord "Lewego" wynosił 54 gole i to było w 2019 roku. W minionym strzelił 47 bramek, ale rozegrał o wiele mniej meczów (58 w 2019 i 47 w 2020).

W tym roku poprawił swój dorobek już o 12 trafień i może osiągnąć magiczną liczbę 70. W XXI wieku tylko Lionel Messi był w stanie ją przekroczyć, ale bilans Argentyńczyka może przetrwać dekady, ponieważ strzelił aż 91 goli.

Dlatego realnym celem jest pościg za wyczynem Ronaldo. Wciąż jest na to spora szansa, ponieważ "Lewy" tylko w tym sezonie w barwach Bayernu strzelił 27 goli w 22 meczach.

Nawet jeśli nie udałoby się pobić Ronaldo, to na pocieszenie zostanie trzecie z rzędu zwycięstwo w liczbie goli w roku kalendarzowym. Jego przewaga nad drugimi Kylianem Mbappe oraz Erlingiem Haalandem jest wręcz kosmiczna - 19 bramek.

W sobotę Bayern podejmie Mainz. Początek meczu o 15.30. Trzy dni później Bawarczycy zagrają ze Stuttgartem, a rok zakończą spotkaniem z Wolfsburgiem (17 grudnia).

Najlepsi strzelcy w 2021 roku (top 5 lig w Europie):

Lp.PiłkarzGole
1. Robert Lewandowski 66
2. Kylian Mbappe 47
-. Erling Haaland 47
4. Cristiano Ronaldo 45
5. Karim Benzema 44
6. Lionel Messi 43

Mecze Lewandowskiego do końca roku:
11.12 - Mainz
14.12 - Stuttgart
17.12 - Wolfsburg

Zobacz takżeLewandowski po meczu z Węgrami tłumaczył się prezesowi PZPN. Przez pół godziny
Zobacz takżeJak ważny jest Robert Lewandowski dla Bayernu? Padła odpowiedź. I to jaka!

ZOBACZ WIDEO: Jest na ustach całego świata. Co za gol!

Źródło artykułu: