Zamieszanie w szeregach "Czerwonych Diabłów". Mecz nie dojdzie do skutku?

W kolejnym klubie Premier League zdiagnozowano przypadki zakażenia koronawirusem. Menadżer Manchesteru United musiał zmienić swoje plany.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
piłkarze Manchesteru United PAP/EPA / TIM KEETON / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru United
Manchester United w sobotę był minimalnie lepszy od Norwich City. Podopieczni Ralfa Rangnicka zwyciężyli 1:0 na Carrow Road, a gola na wagę trzech punktów strzelił Cristiano Ronaldo. Słynny Portugalczyk wykonał egzekucję z rzutu karnego.

W dniu meczu wszyscy zawodnicy "Czerwonych Diabłów" otrzymali negatywne wyniki testów na obecność COVID-19. Problemy pojawiły się w niedzielę. Według informacji "The Athletic", Ralf Rangnick nie mógł przeprowadzić treningu drużynowego i odwołał zajęcia.

Piłkarze zostali odesłani do domów. Na tę chwilę nie wiadomo, ile osób zaraziło się koronawirusem. Klub postępuje zgodnie z wytycznymi i już poinformował o sprawie władze ligi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo w domu Messiego. Synowie idą w ślady gwiazdy
Istnieje ryzyko, że spotkanie Manchesteru United z Brentford FC nie odbędzie się w zaplanowanym terminie. Pierwotnie mecz 14. kolejki Premier League miał zostać rozegrany we wtorek (14 grudnia) o godz. 20:30.

Przypomnijmy, że wcześniej koronawirus zdziesiątkował zespół Tottenhamu Hotspur. Antonio Conte nie mógł skompletować składu i dlatego starcie z Brighton and Hove Albion zostało przełożone.

Czytaj także:
West Ham United zawiódł, ale Łukasz Fabiański nie
Reprezentant Polski krytykowany. Dostał fatalne noty

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×