Show Arkadiusza Milika! Polak dał do myślenia trenerowi

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Arkadiusz Milik wprowadził Olympique Marsylia do 1/16 finału Pucharu Francji. Polski napastnik ustrzelił hat-tricka, a jego zespół pokonał 4:1 ES Cannet Rocheville. AS Monaco Radosława Majeckiego zwyciężyło 2:0 z Red Star FC.

Trener Jorge Sampaoli dał szansę Arkadiuszowi Milikowi, który był aktywny już od początku spotkania. W 11. minucie Dimitri Payet wypuścił podaniem kadrowicza, a ten nieskutecznie próbował przelobować bramkarza.

Niespodziewanie to przyjezdni rozpoczęli strzelanie na Stade Velodrome. W 16. minucie Mike Core otrzymał podanie od Mendesa Da Silvy i strzelił między nogami Steve'a Mandandy.

Chwilę po tej sytuacji ponownie do głosu doszedł Milik. Napastnik odnalazł się w polu karnym po zagraniu z narożnika i trafił w przeciwnika, który był ustawiony na linii bramkowej.

Gospodarze doprowadzili do wyrównania tuż przed przerwą. Iheb Lahouel ewidentnie sfaulował Konrada de la Fuente i obejrzał drugą żółtą kartkę. Do rzutu karnego wyznaczony został Milik. 27-latek uderzył w prawy dolny róg, golkiper wyczuł jego intencje, lecz nie zdołał odbić piłki.

Obraz gry nie zmienił się po zmianie stron. Payet płasko z rzutu rożnego i piłka po strzale Milika odbiła się od poprzeczki. Polak drugi raz wpisał się na listę strzelców w 57. minucie. Matteo Guendouzi płasko dośrodkował i Milik świetnie sfinalizował całą akcję.

Wynik na 3:1 podwyższył Luis Henrique. Ostatnie słowo należało jednak do polskiego snajpera. W samej końcówce ponownie obsłużył kolegę i Milik skierował piłkę do pustej bramki. W 1/32 finału Pucharu Francji Olympique Marsylia wygrał 4:1 z amatorskim ES Cannet Rocheville.

W niedzielę AS Monaco poradziło sobie z Red Star FC (2:0). Bohaterem gości został Wissam Ben Yedder, francuski napastnik skompletował dublet. Radosław Majecki rozegrał całe spotkanie i zachował czyste konto.

RC Lens było minimalnie lepsze od Stade Poitevin FC (1:0). Gola na wagę awansu strzelił Ignatius Ganago. Miejscowi przez dużą część meczu grali w osłabieniu, ponieważ czerwoną kartkę zobaczył Cesar Neto. Przemysław Frankowski pojawił się na boisku w 73. minucie.

Olympique Marsylia - ES Cannet Rocheville 4:1 (1:1)
0:1 - Mike Core 16'
1:1 - Arkadiusz Milik (k.) 41'
2:1 - Arkadiusz Milik 57'
3:1 - Luis Henrique 77'
4:1 - Arkadiusz Milik 90'

Red Star FC - AS Monaco 0:2 (0:1)
0:1 - Wissam Ben Yedder 33'
0:2 - Wissam Ben Yedder 65'

Stade Poitevin FC - RC Lens 0:1 (0:1)
0:1 - Ignatius Ganago 37'

Czytaj także:
Wściekły Luis Suarez eksplodował! Padły obraźliwe słowa
Pościg Fiorentiny. Jej snajper wyrównał rekord Cristiano Ronaldo

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak Lewandowski to trafił?! Kapitalny strzał!

Komentarze (14)
avatar
Emer
20.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech strzela dalej. Przynajmniej zablokuje 'el pistolero z Genui'. 
avatar
MKSKorona1973
19.12.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Brawo Arek oby takich spotkań było jak najwięcej :)) 
bariomalotelli
19.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Liga Championnat National 3 i wszystko jasne ;) 
avatar
ja33
19.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
on musi gracw pierwszym zespole przynajmniej 60 minut przez kolejne 3 mecze by mogl zacząc strzlac na przyzwoitym poziomie. 
avatar
zbych22
19.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ze słabeuszami jakoś jeszcze idzie.