"Marin Ćaćić przebywa na oddziale intensywnej terapii szpitala w Rijece" - przekazał chorwackim mediom dr Luka Zaputović, kierownik Kliniki Chorób Układu Krążenia.
To efekt sytuacji z ostatniego turnieju, w którym brali udział piłkarze NK Nehaj. W pewnym momencie Ćaćić poprosił o zmianę. Źle się czuł. Kiedy usiadł na ławce rezerwowych, stracił przytomność. Nastąpiła błyskawiczna akcja ratunkowa. "Natychmiast przyjechała karetka i Marin został przewieziony do szpitala" - przyznał Jurica Tomljanović, prezes NK Nehaj.
- Marin do tej pory był zdrowy, wcześniej regularnie przeprowadzał badania, również kiedy grał we Włoszech i na Słowacji - na łamach chorwackich mediów stwierdził ojciec piłkarza, Stipe Ćaćić.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak Lewandowski to trafił?! Kapitalny strzał!
Na razie nie wiadomo, co będzie dalej. Piłkarz jest w śpiączce, lekarze szukają przyczyny takiego stanu. Walczy o życie, na razie nikt nie myśli o karierze, która stanęła pod bardzo poważnym znakiem zapytania.
Problemy kardiologiczne są przyczyną poważnych problemów piłkarzy. Wg statystyki od jednego do trzech piłkarzy na 100 tysięcy umiera z powodu wad serca. Wszyscy pamiętamy fatalny wypadek Christiana Eriksena podczas Euro 2020 (TUTAJ znajdziesz więcej >>).
Czytaj także: "To dla mnie nieetyczne". Jan Tomaszewski mówi, co zrobić z Sousą >>