W 19. kolejce PKO Ekstraklasy Jagiellonia Białystok została zdeklasowana przez Raków Częstochowa (0:5). Po kompromitującej porażce przyszłość Ireneusza Mamrota stanęła pod dużym znakiem zapytania.
Z informacji Piotra Wołosika wynika, że Mamrot w czwartek przestał pełnić obowiązki trenera. To było jego drugie podejście do białostockiego klubu. 51-latek zostawił Jagiellonię na 11. miejscu w ligowej stawce.
Szkoleniowiec wytrzymał na stanowisku niespełna sześć miesięcy. Poprowadził zespół w 20 meczach - zanotował sześć zwycięstw, sześć remisów i osiem porażek. Mamrot w przeszłości pracował także w Polonii Trzebnica, Chrobrym Głogów, Arce Gdynia i ŁKS-ie Łódź.
Klub rozgląda się na rynku trenerskim. Decyzja zapadła w ostatnich dniach. - Ta sytuacja z dwóch ostatnich sezonów pokazuje, że to nie jest temat i problem trenera. My musimy zrobić zdecydowane zmiany w drużynie, zwiększyć potencjał i jakość - mówiła niedawno prezes Agnieszka Syczewska w Radiu Białystok.
To początek zmian w Jagiellonii. Jak dowiedziały się WP SportoweFakty, żółto-czerwoni planują zatrudnić dyrektora sportowego, a jednym z kandydatów jest Artur Płatek (więcej TUTAJ).
Czytaj także:
Niewesoło w kasie Widzewa Łódź. Prezes zdradza szczegóły
Szczere wyznanie byłego reprezentanta Polski. "Byłem dupkiem"
ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinami