"Mariaż korzystny dla obu stron". Brazylijskie media skomentowały pozyskanie Paulo Sousy

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Paulo Sousa
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Paulo Sousa

Paulo Sousa został oficjalnie przedstawiony jako trener Flamengo Rio de Janeiro. Podpisał z klubem dwuletni kontrakt. W Brazylii są wobec niego duże oczekiwania, co podkreśliły lokalne media.

W tym artykule dowiesz się o:

Dobiegło końca zamieszanie związane z Paulo Sousą. Ostatecznie jego kontrakt z PZPN został rozwiązany, a szkoleniowiec podpisał dwuletnią umowę z Flamengo Rio de Janeiro.

"Paulo Sousa oficjalnie został nowym trenerem Flamengo. Klub ogłosił to w środę, po tym jak Portugalczyk zdecydował się rozstać z PZPN. Podpisał kontrakt do końca 2023 roku i towarzyszyć będzie mu sześciu asystentów" - przekazało ge.globo.com.

Przejście Portugalczyka do brazylijskiego klubu wymusiło we Flamengo zmiany kadrowe. Pierwsza z nich została już wprowadzona w życie.

ZOBACZ WIDEO: "Piłkarze czują się oszukani". Były reprezentant grzmi po zachowaniu Paulo Sousy

"Jego przybycie oznacza, że niektórzy pracownicy będą musieli zostać zwolnieni. Już w środę ogłoszono, że trener bramkarzy Wagner Miranda nie będzie kontynuował pracy z klubem" - odnotowało odia.ig.com.br.

Jednocześnie brazylijscy dziennikarze podkreślili, że Flamengo zależało na zatrudnieniu portugalskiego trenera. W kręgu zainteresowań znajdował się także Jorge Jesus, który niedawno opuścił Benficę Lizbona.

"Klub był zdeterminowany, aby zatrudnić przedstawiciela portugalskiej szkoły - choć trenerzy mogą się tam różnić - mariaż był korzystny dla obu stron. Kierownictwo było entuzjastycznie nastawione do obietnicy ofensywnej gry i było bardzo zaskoczone wiedzą, jaką Sousa pokazał o drużynie" - czytamy w uol.com.br.

Felietonista UOL był jednak sceptycznie nastawiony do tego transferu. Podkreślił, że to zakład z wysokim ryzykiem, biorąc pod uwagę CV i przeszłość portugalskiego szkoleniowca.

O wielkich oczekiwaniach wobec Paulo Sousy napisało z kolei lance.com.br. "Poszukiwania trenera stały się prawdziwą sagą, a kierownictwo podróżowało do Europy. (…) Zakończyło się zakontraktowaniem Paulo Sousy - trenera, który był na radarze Internacionalu" - skomentowali dziennikarze.

Czytaj także:
Pożegnanie sprzedawcy garnków [KOMENTARZ]
"Maszynka do robienia pieniędzy". Borek ostro ostrzega Flamengo przed Sousą

Źródło artykułu: