Boniek w końcu to powiedział. Na takie słowa o Sousie wielu czekało

[tag=11703]

Sousa, czyli profesor dezercji

Paulo Sousa[/tag] to już przeszłość w polskim futbolu. Portugalczyk dopiął swego i rozwiązał kontrakt z PZPN-em. Teraz będzie prowadzić brazylijski klub Flamengo Rio de Janeiro. Temat został zamknięty, ale pozostał wielki niesmak.

Za Sousę obrywa się Zbigniewowi Bońkowi. To on na początku tego roku wpadł na pomysł, że zwolni Jerzego Brzęczka, a zatrudni Sousę. Życie pokazało, że szczególnie ta druga decyzja była ogromnym błędem. 51-latek nic nie ugrał na Euro 2020, a teraz odszedł na trzy miesiące przed barażami o mistrzostwa świata 2022.

Były prezes PZPN na temat Sousy wypowiadał się w Polsacie. W programie "Gość Wydarzeń" nagle nastąpił przełom, bo "Zibi"... przyznał się do błędu.

ZOBACZ WIDEO: "Piłkarze czują się oszukani". Były reprezentant grzmi po zachowaniu Paulo Sousy

- Zakopmy ten dół z nazwiskiem Sousa, a jak chcecie to mogę powiedzieć - dobra niepotrzebnie go wziąłem, mogłem wziąć kogoś innego zza granicy, ale też nie wiem jakby się to skończyło. Sousa się skompromitował i zawiódł wielu z nas - powiedział były szef polskiego futbolu.

Boniek słynie z tego, że nie lubi przyznawać się do błędu. Tym razem jednak został przyparty do muru przez prowadzącego Bogdana Rymanowskiego. W programie padły jeszcze takie słowa.

- Panie redaktorze co Pan ode mnie chce, mam tu uklęknąć? Może rzeczywiście popełniłem błąd. Nie popełnia ich ten, co nic nie robi - dodał.

Co ciekawe, "Zibi" ostatnio był gościem na kanale Prawda Futbolu. Wtedy Roman Kołtoń także próbował od niego wyciągnąć przeprosiny za zatrudnienie Sousy, ale bezskutecznie.

- Za co ja mam przepraszać? Że Sousa idzie do Flamengo? - pytał Boniek u Kołtonia.

To wszystko jednak nie zmienia faktu, że reprezentacja Polski ma poważny problem. Trzeba szybko znaleźć nowego selekcjonera, który poprowadzi Biało-Czerwonych w barażach.

Pierwszy kadrowicz skomentował odejście Paulo Sousy. Użył znanego cytatu >>

"Maszynka do robienia pieniędzy". Borek ostro ostrzega Flamengo przed Sousą >>