Hajto zablokował Sousę na Twitterze. Otrzymał ciętą ripostę od kibica!

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Tomasz Hajto
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Tomasz Hajto

Paulo Sousa od 29 grudnia nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski. Najpierw na WhatsApp zablokował go Kamil Glik, a teraz na Twitterze tak samo postąpił Tomasz Hajto. Były piłkarz otrzymał jednak ciętą ripostę od jednego z internautów.

Powoli kończy się saga związana z Paulo Sousą. Portugalczyk od razu po rozwiązaniu kontraktu z PZPN, został ogłoszony trenerem Flamengo. 51-latek zostawił po sobie spaloną ziemię i liczne grono przeciwników. Wcześniej wielu kadrowiczów wypowiadało się o nim pozytywnie. Jednak po nagłym odejściu trenera w wymowny sposób głos zdążyli już zabrać Mateusz Klich i Kamil Glik. Teraz także swoje trzy grosze postanowił dorzucić Tomasz Hajto.

Były reprezentant Polski nie miał zbyt wiele do czynienia z portugalskim trenerem. Na Twitterze jednak pochwalił się tym, że go zablokował. "Słaby gość" - podpisał screena z informacją o blokadzie.

Jak pod wieloma postami Hajty, również i teraz w komentarzach zrobiło się gorąco. Jeden z użytkowników wykazał się ciętą ripostą w stronę 49-latka. "Portugalczyków to trzeba było blokować w 2002, a nie tutaj" - napisał. Wpis uzyskał już ponad 3 tysiące polubień.

Kibic oczywiście nawiązał oczywiście do meczu Biało-Czerwonych z Portugalią na mistrzostwach świata w 2002 roku. Wówczas Polacy przegrali aż 0:4, a Hajto zagrał  cały mecz na środku obrony, popełniając wiele błędów.

Czytaj także:
To będzie pierwszy transfer Sousy? Duża gwiazda na celowniku Flamengo
Boniek w końcu to powiedział. Na takie słowa o Sousie wielu czekało

ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinami

Źródło artykułu: