Złe wieści dla Krzysztofa Piątka. Nie na to liczył

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

Choć Krzysztof Piątek ma za sobą już debiutanckiego gola dla ACF Fiorentina, to jednak nie może być pewien miejsca w podstawowym składzie. Włoskie media przekazały złe wieści na temat polskiego napastnika.

Z pewnością nie tak Krzysztof Piątek wyobrażał sobie pierwsze tygodnie po zmianie klubu. W Hertcie Berlin miał być jednym z liderów, ale stracił zaufanie sztabu szkoleniowego i postanowił wrócić do Włoch. Podpisał kontrakt z ACF Fiorentina, gdzie liczył na regularną grę.

Piątek ma już za sobą nawet debiutanckie trafienie dla Fiorentiny w meczu Pucharu Włoch i jedno spotkanie w Serie A, które rozpoczął w podstawowym składzie. Jednak władze klubu poszukują mu konkurenta i polski napastnik nie może być pewien regularnej gry.

Jak informuje serwis violanews.com, w ostatnich dniach Piątek trenował indywidualnie, ale klub nie przekazywał żadnych informacji dotyczących jego kondycji fizycznej. Wszystko jednak wskazuje na to, że w najbliższym meczu Piątek nie będzie do dyspozycji trenera.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał! "Bramka stadiony świata"

Z kolei nowy napastnik może dołączyć do drużyny z Florencji jeszcze przed sobotnim meczem z Lazio Rzym. Mowa o Nico Gonzalezie z FC Barcelona. Jeśli tak się stanie, to szybko doczeka się szansy debiutu w nowym zespole.

Mecz Fiorentiny z Lazio zaplanowany jest na sobotę 5 lutego, a początek wyznaczono na godzinę 20:45. Transmisja w Eleven Sports.

Czytaj także:
Nawałka nie będzie selekcjonerem. Jego obóz podsumował to jednym słowem
Rosjanie o wyborze selekcjonera w Polsce. "Skandaliczny trener"

Komentarze (11)
avatar
Weatherynarz
31.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To są złe wieści, że ma konkurencje w drużynie? Złe wieści to poważna kontuzja, choroba, itp. Reszta to wypadkowa umiejętności, zdolności, ciężkiej pracy, podejmowania właściwych decyzji, no i Czytaj całość
avatar
LeoBinHaker
30.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co za BZDURY! Nico Gonzalez z Barcelony to klasyczny rozgrywający. Viola ściągnęła Cabrala z Basel i on zajmie miejsce Piątkowi. W ataku jest też Nicolas Gonzalez ściągnięty już latem ze Sztutg Czytaj całość
avatar
random47
30.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli Piątek umie liczyć to powinien zacząć liczyć na siebie. 
avatar
MKSKorona1973
30.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jaki Nico Gonzalez z Fiorentiny? W Fiorentinie gra Argentyńczyk Nicolas Gonzalez. 
avatar
Katon el Gordo
30.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zawsze można spojrzeć na to z drugiej strony: mniej występów = mniej okazji do kompromitacji = mniejsza krytyka, ... a kasa z racji kontraktu i tak leci w myśl zasady CZY SIĘ STOI, CZY SIĘ LEŻY Czytaj całość