Dramatyczna końcówka w derbach Barcelony. Jedni grali, a drudzy strzelali

PAP/EPA / Quique Garcia / Na zdjęciu: Pedri (z lewej) i Leandro Cabrera
PAP/EPA / Quique Garcia / Na zdjęciu: Pedri (z lewej) i Leandro Cabrera

Sporo działo się w derbach Barcelony. Zespół Xaviego prowadził z Espanyolem, później gospodarze zdobyli dwa gole. FC Barcelona do remisu 2:2 doprowadziła w szóstej minucie doliczonego czasu.

W tym artykule dowiesz się o:

Derby Barcelony kapitalnie rozpoczęły się dla faworyta. Odradzający się zespół Xaviego już w 2. minucie objął prowadzenie. Jordi Alba perfekcyjnie dośrodkował na piąty metr, a nadbiegający Pedri dołożył nogę. Bramkarz Espanyolu był bez szans.

Prowadząc goście cały czas mieli więcej z gry. Beniaminek La Ligi nie potrafił zagrozić rywalowi. FC Barcelona miała kilka kolejnych okazji do podwyższenia prowadzenia, ale zawodnikom gości brakowało precyzji.

W 37. minucie gola mógł zdobyć Adama Traore, którego strzał odbił Diego Lopez. Trzy minuty później niespodziewanie był remis. Wówczas mierzonym strzałem z ok. 17 metrów bramkę zdobył Sergi Darder.

ZOBACZ WIDEO: Miliony obejrzały filmik "Ibry". Nic dziwnego!

W przerwie boisko opuścił kontuzjowany Ronald Araujo. Zastąpił go Eric Garcia, który w 64. minucie zachował się tragicznie w obronie przepuszczając podanie do Raula de Tomasa. Napastnik nie zmarnował sytuacji sam na sam z bramkarzem.

Osiem minut wcześniej to goście cieszyli się z bramki, kiedy Lopeza pokonał Gavi. Po analizie VAR sędzia trafienie anulował dopatrując się spalonego.

Przegrywając Barcelona atakowała, ale nie potrafiła uderzyć celnie na bramkę miejscowych. Zespół Xaviego okazji do wyrównania szukał do końca. Wydawało się, że goście nie doprowadzą do remisu, ale w ostatniej akcji meczu im się to udało. Z lewej strony dośrodkował Traore, a Luuk de Jong uderzeniem głową trafił na 2:2!

Espanyol Barcelona - FC Barcelona 2:2 (1:1)
0:1 - Pedri 2'
1:1 - Sergi Darder 40'
2:1 - Raul de Tomas 64'
2:2 - Luuk de Jong 90+6'

Składy:

Espanyol Barcelona: Diego Lopez - Aleix Vidal (89' Fernando Calero), Sergi Gomez, Leandro Cabrera - Adria Pedrosa, Tonny Vilhena (61' Nico Melamed), Keidi Bare (61' Manu Morlanes, 71' Fran Merida), Yangel Herrera, Sergi Darder - Raul de Tomas, Javi Puado.

FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Sergino Dest, Ronald Araujo (46' Eric Garcia), Gerard Pique, Jordi Alba (72' Ousmane Dembele) - Frenkie de Jong (62' Pierre-Emerick Aubameyang), Sergio Busquets, Pedri (88' Luuk de Jong) - Adama Traore, Ferran Torres, Gavi (72' Nico Gonzalez).

Żółte kartki: Vilhena, Bare, Puado, Melamed (Espanyol) oraz Garcia, Nico, Pique (Barcelona).

Czerwone kartki: Melamed (Espanyol) /za dwie żółte, 90+2'/ oraz Pique (Barcelona) /za dwie żółte, 90+2'/.

Sędzia: Alejandro Hernandez.

[multitable table=1362 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także:
Sevilla wciąż marzy o mistrzostwie. Topnieje przewaga Realu Madryt
Obiecywał, że zagra w Realu Madryt. Teraz ma być jedną z twarzy Barcelony

Komentarze (0)