Prezes szwedzkiej federacji wprost o meczu z Rosją. "To nie do pomyślenia"

Getty Images /  Alex Grimm / Na zdjęciu: Karl-Erik Nilsson
Getty Images / Alex Grimm / Na zdjęciu: Karl-Erik Nilsson

- Nie mamy na to żadnej ochoty - podkreśla prezes szwedzkiej federacji na temat ewentualnego meczu z Rosją. Szwedzi w mocnych słowach mówią o grze z Rosjanami.

Szwedzi zagraliby z Rosją w finale baraży pod dwoma warunkami. Szwedzi musieliby najpierw pokonać Czechów, a Rosjanie Polaków. Wtedy doszłoby do starcia, które wyłoniłoby kolejnego uczestnika mistrzostw świata w Katarze. Spotkanie planowo odbyłoby się w Moskwie.

O rywalizacji na terenie kraju, który w czwartek ostrzelał Ukrainę, Szwedzi nie chcą myśleć. Sytuację skomentował Karl-Erik Nilsson, prezes szwedzkiej federacji.

- Czekamy na informacje od rządów oraz na dialog z FIFA i UEFA. Musimy śledzić najnowsze przekazy, ale w tej chwili gra w Moskwie wydaje się nie do pomyślenia - grzmi Nilsson cytowany przez serwis "fotbollskanalen.se".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w tej roli Lewandowskiego jeszcze nie widzieliśmy. Co on trzyma w dłoni?

I dodaje w mocnych słowach: - Gdy patrzę na to, co dzieje się teraz, nie mamy żadnej ochoty, żeby grać w Rosji.

Karl-Erik Nilsson wyraża też solidarność z Ukrainą, która została zaatakowana przez Rosję. - Wszystkie nasze myśli kierują się do nich, naszych przyjaciół - mówi prezes SvFF.

Szwedzki działacz jest również wiceprezydentem UEFA. A europejska federacja ma teraz wiele problemów. Pierwszy: organizacja meczów barażowych na terenie w Rosji, drugi: finał Ligi Mistrzów mający odbyć się w Petersburgu.

- Cały czas pracujemy nad tym. Ostatnie wydarzenia rzucają nowe światło na tę spraę - mówi krótko Nilsson.

Międzynarodowy ekspert o meczu Rosja - Polska i postawie UEFA

"To głupoty". Ukraiński zawodnik punktuje propagandę rosyjskiej telewizji