Robert Lewandowski jako kapitan reprezentacji Polski odniósł się na Twitterze do meczu barażowego z Rosją (24 marca w Moskwie) w ramach baraży do MŚ 2022 w Katarze. Piłkarz Bayernu Monachium zapowiedział, że wkrótce przedstawi wspólne stanowisko drużyny narodowej prezesowi PZPN Cezaremu Kuleszy.
"Wszystko, co piękne w sporcie, jest sprzeczne z tym, co niesie za sobą wojna. Dla wszystkich ludzi, którzy ceną wolność i pokój, to czas solidarności z ofiarami militarnej agresji na Ukrainę" - napisał.
"Lewy" podkreślił, że prezes Kulesza niedługo pozna stanowisko reprezentantów, jeśli chodzi o marcowy pojedynek z Rosją w Moskwie.
"Jako Kapitan Reprezentacji będę rozmawiał z kolegami z Drużyny w sprawie meczu z Rosją, żeby wypracować wspólne stanowisko w tej sprawie i jak najszybciej przedstawić je prezesowi PZPN " - czytamy w tweecie.
Minister sportu Kamil Bortniczuk nie ma żadnych wątpliwości, że do meczu Rosja - Polska nie powinno dojść wobec wywołania wojny przez reżim Władimira Putina na Ukrainie.
- Nie wyobrażam sobie tych wieczornych meczyków, gdy giną ludzie. Nie wyobrażam sobie, by w tym współzawodnictwie brali udział reprezentanci Rosji, aby świat miał legitymizować hymn Rosji przed meczami - stwierdził minister w rozmowie z RMF FM.
FIFA na razie przygląda się sytuacji na Ukrainie i nie podjęła do tej pory żadnej decyzji ws. meczu barażowego w Moskwie (więcej TUTAJ).
— Robert Lewandowski (@lewy_official) February 25, 2022
Zobacz:
Marek Bobakowski: Żadnych sankcji dla Rosji. Po raz kolejny umyli ręce [OPINIA]
ZOBACZ WIDEO: Miliony obejrzały filmik "Ibry". Nic dziwnego!