"Reprezentacja mężczyzn nie zagra z Rosją - niezależnie od tego, gdzie będzie rozgrywany mecz. Zarząd wzywa również FIFA do odwołania meczów barażowych w marcu, w których uczestniczy Rosja" - napisano w oficjalnym oświadczeniu. Jak cały sportowy świat, reprezentacja Szwecji solidaryzuje się z naszymi wschodnimi sąsiadami.
W sobotę Cezary Kulesza ogłosił podobną decyzję po naradzie reprezentantów Polski, co spotkało się z dużą aprobatą ze strony kibiców. Od czwartku trwa rosyjska inwazja na Ukrainę.
Jak dowiedziały się WP SportoweFakty, Robert Lewandowski rozmawiał z kolegami z kadry. Ważną rolę odegrali także Jan Bednarek i Kamil Glik. Ostateczna decyzja zapadła w nocy z piątku na sobotę - więcej TUTAJ.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w tej roli Lewandowskiego jeszcze nie widzieliśmy. Co on trzyma w dłoni?
Na 24 marca zaplanowane było spotkanie Biało-Czerwonych z Rosją w Moskwie w ramach baraży o awans na mistrzostwa świata. Jedno jest pewne - ten mecz nie dojdzie do skutku.
Zwycięzca tej pary miał zagrać z Czechami lub ze Szwecją (28 marca). Czeska federacja jeszcze nie wydała komunikatu w sprawie ewentualnego meczu ze "Sborną".
SvFF´s besked: Herrlandslaget kommer inte att spela mot Ryssland – oavsett var matchen spelas.
— Svensk Fotboll (@svenskfotboll) February 26, 2022
Förbundsstyrelsen uppmanar samtidigt FIFA att ställa in de play off-matcher i mars där Ryssland deltar.
Czytaj także:
Boniek zabrał głos po decyzji PZPN. Internauci wytknęli mu jedno
Dawid Góra: Słowa sportowych działaczy trudno pojąć [OPINIA]