Ależ huknął! Co to był za gol Lewandowskiego

Materiały prasowe / Viaplay / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Materiały prasowe / Viaplay / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski jest królem pola karnego, ale w meczu z Hoffenheim udowodnił, że potrafi zdobyć pięknego gola z dystansu. W jesiennym spotkaniu jego trafienie było ozdobą pojedynku Bayern Monachium - Hoffenheim.

W sobotę dojdzie do rewanżowego spotkania pomiędzy tymi drużynami. Jesienią Bayern Monachium nie miał żadnych problemów z ograniem ekipy z Hoffeheim i zwyciężył 4:0.

Najładniejszego gola zdobył Robert Lewandowski. W 30. minucie Thomas Mueller przepychał się z obrońcą i w końcu "dzióbnął" piłkę do kapitana reprezentacji Polski. Ten długo się nie zastanawiał i oddał bardzo precyzyjny strzał z 20 metrów. Mimo rozpaczliwej interwencji Oliver Baumann nie sięgnął piłki.

Dla "Lewego" był to wówczas gol nr 10 w Bundeslidze w tym sezonie. Jego cudowne trafienie można zobaczyć poniżej.

Wynik meczu z Hoffeheim otworzył w 16. minucie Serge Gnabry. Do przerwy Bayern prowadził 2:0, a dwa kolejne gole zdobył w samej końcówce.

W rolę asystenta wcielił się obrońca Dayot Upamecano. Najpierw jego podanie wykorzystał Eric Choupo-Moting, a następnie Kingsley Coman.

Sobotni mecz rozpocznie się o godzinie 15:30. Transmisja w Viaplay.

Zobacz takżeArsen Hrosu, piłkarz Górnika Zabrze: Mój tata jest na froncie, ciężko mi myśleć o piłce
Zobacz takżeNie odciął się od Rosji. Ukraińcy skreślili legendę piłki

Komentarze (1)
avatar
Jah
12.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
I nie strzelił jej z karnego . Nieprawdopodobne