Namierzyli samolot Abramowicza. To, gdzie wylądował, wiele wyjaśnia

Getty Images / Mikhail Svetlov / Na zdjęciu: Roman Abramowicz
Getty Images / Mikhail Svetlov / Na zdjęciu: Roman Abramowicz

W światowych mediach wybuchła burza, gdy okazało się, że kilkanaście prywatnych odrzutowców rosyjskich oligarchów przyleciało do... Izraela. Jeden z nich należy do Romana Abramowicza.

"Samolot Romana Abramowicza wylądował w Izraelu" - poinformował izraelski dziennikarz Amichai Stein. Światowe media donoszą, że prywatnych odrzutowców należących do rosyjskich oligarchów jest znacznie więcej. Niestety, Izrael to jeden z tych krajów, który od początku wojny uchyla się od nałożenia sankcji na Rosję.

Pierwsze doniesienia na ten temat pojawiły się w niedzielę rano. "The Times of Israel" poinformował, że czternaście prywatnych samolotów wylądowało na lotnisku z Tel Awiwie. Połowa z nich zaczęła swoją podróż w Turcji. Potem wszystkie wyleciały z Sankt Petersburga i Moskwy.

Już wtedy sugerowano, że na pokładzie jednego z odrzutowców może znajdować się Abramowicz. Pamiętać należy, że właściciel Chelsea FC w Wielkiej Brytanii jest już spalony. Nakładane są na niego kolejne sankcje, przez które oddał władzę w klubie i obecnie pilnie szuka kupca.

Dlaczego rosyjscy oligarchowie udali się do Izraela? Ten kraj od początku wojny uchyla się od nałożenia sankcji, co uczyniła zdecydowana większość europejskich państw. Jedną z sankcji jest zamknięcie przestrzeni powietrznej dla rosyjskich samolotów.

Krążą plotki, że Abramowicz chce się ukryć właśnie w Izraelu. Oligarcha posiada izraelski paszport. Kolejną ciekawostką jest fakt, że jeden z jego luksusowych jachtów podobno już kieruje się w kierunku tego państwa. Miliarder ponadto ma kilka nieruchomości w Tel Awiwie.

Sankcje miały sprawić, że ucierpią m.in. oligarchowie, przez co zaczną wywierać presję na Władimirze Putinie, aby ten zakończył wojnę w Ukrainie. Bogacze jednak zaczęli wykorzystać bierność Izraela i być może tam znajdą schronie do momentu, aż wrócą dla nich lepsze czasy.

Efekt sankcji. Kolejny gigant się wycofuje >>

Abramowicz znalazł sposób, by chronić swój jacht przed sankcjami >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zwariowana scena! Klubowa maskotka ruszyła do piłkarza