Zespół Kosty Runjaicia w sobotę walczył o fotel lidera PKO Ekstraklasy. Pogoń Szczecin objęła prowadzenie w 10. minucie meczu za sprawą Mariusza Fornalczyka, młodzieżowiec wpakował piłkę do pustej bramki.
W wyjściowym składzie "Portowców" znalazł się Kamil Grosicki. Nowy-stary reprezentant Polski przypomniał o sobie w 19. minucie rywalizacji.
Piotr Parzyszek zagrał na lewe skrzydło do Grosickiego, a ten długo się nie zastanawiał i technicznie przymierzył. Piłka wpadła za kołnierz Macieja Gostomskiego, bramkarz Górnika wyglądał na zaskoczonego. Po chwili gwiazda Pogoni świętowała razem z kibicami, którzy przyjechali do Łęcznej.
ZOBACZ WIDEO: Magia Stadionu Śląskiego. "Kuzyn Stadionu Narodowego"
Później Grosicki mógł dołożyć jeszcze jedną bramkę. Przed końcem pierwszej połowy kadrowicz zmarnował stuprocentową okazję. Podopieczni Runjaicia ostatecznie zwyciężyli 4:0 z Górnikiem.
W sezonie 2021/22 Grosicki wystąpił 20 razy we wszystkich rozgrywkach, zdobył pięć bramek i zanotował sześć asyst. Doświadczony skrzydłowy błyszczy formą na polskich boiskach i został doceniony przez Czesława Michniewicza. 33-latek rozegrał 20 minut w meczu towarzyskim ze Szkocją (1:1).
Proszę Państwa, to trzeba zobaczyć
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 2, 2022
Cudowny "rogal" Kamila Grosickiego i @PogonSzczecin prowadzi do przerwy z @zielono_czarni 2:0
https://t.co/j48NLJTu88 pic.twitter.com/Toh0ieRSj5
Czytaj także:
Klub Polaków wydarł zwycięstwo w Serie A
Fiorentina z wątpliwościami ws. Piątka