FC Barcelona proponuje Robertowi Lewandowskiemu ponad 30 mln euro rocznie - taką informację przekazał w piątek dziennikarz Christian Falk z gazety "Bild". Bayern Monachium nie zamierza płacić Polakowi tak wysokiej gaży, ale też nie chce pozbywać się swojego najlepszego strzelca (więcej TUTAJ).
Javi Martinez był gościem programu Cadena SER "El Larguero", gdzie został zapytany o możliwość podpisania kontraktu z klubem z Camp Nou przez jego byłego kolegę z drużyny (Martinez występował w Bayernie w latach 2012-21).
- Jeśli Bayern nie chce cię sprzedać, masz przej..., ponieważ nie ma w kontrakcie klauzuli odstępnego. Ale myślę, że istnieje możliwość, że Robert pójdzie do Barcy. "Lewy" uważa bowiem, że wygrałby Złotą Piłkę lub dwie, jeśliby tylko grał w Hiszpanii - ocenił mistrz świata z 2010 r.
ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Dlaczego negocjacje będą jeszcze trudniejsze? Bayern nie "trawi" agenta Lewandowskiego
33-letni Martinez zdradził, że ma kontakt z Lewandowskim. - Granie w lidze hiszpańskiej, w Barcelonie czy Madrycie, to jednak nie to samo, co w niemieckiej Bundeslidze. Barca czy Real? Zapytam go o to jutro. Rozmawiałem z nim dzisiaj i powiedział mi, że codziennie przybywa mu siwych włosów - podsumował rozmówca "El Larguero".
Martinez od 2021 r. jest zawodnikiem katarskiego Qatar Sports Club z siedzibą w Doha. Hiszpański pomocnik w tym sezonie w 23 meczach ligowych zdobył trzy bramki.
Zobacz:
Napastnik Realu Madryt w Bayernie? Miałby zastąpić Roberta Lewandowskiego