W sobotę, 7 maja, o godz. 20 Jagiellonia Białystok zagra na wyjeździe z Wisłą Kraków w meczu 32. kolejki PKO Ekstraklasy. Dla obu drużyn to spotkanie może być kluczowe w walce o utrzymanie. Goście najprawdopodobniej przystąpią do niego solidnie wzmocnieni. W kadrze zespołu ma się bowiem znaleźć Jesus Imaz.
32-latek był wyłączony z gry przez ponad pół roku. Powód to kontuzja jakiej doznał podczas treningu w połowie rundy jesiennej oraz późniejsza rehabilitacja. W ostatnim czasie wznowił jednak treningi z pełnym obciążeniem i nie ma już przeszkód, aby mógł pojawić się na boisku.
Warto zauważyć, że sam Imaz w ostatnich dniach zamieścił w mediach społecznościowych znaczący wpis:
I’M B A C K !!@Jagiellonia1920 @_Ekstraklasa_ pic.twitter.com/NNSzkZLVmu
— Jesus Imaz (@JesusImaz11) May 5, 2022
Według naszych informacji, Imaz nie jest jeszcze przygotowany fizycznie do rozegrania całego meczu. Czy to więc oznacza, że w starciu Jagiellonii z Wisłą znajdzie się jedynie na ławce rezerwowych? Tego nie da się przewidzieć, bo w związku ze słabą skutecznością i mocno rozczarowującymi wynikami zespołu pod jego nieobecność, każdy scenariusz wydaje się możliwy.
Hiszpan przed kontuzją był bezsprzecznie największą gwiazdą białostockiej drużyny. Tylko w obecnym sezonie strzelił 7 goli i miał dwie asysty w 14 występach.
Przypomnijmy, że Imaz nadal nie przedłużył kontraktu z Jagiellonią i nie wiadomo jaka będzie jego przyszłość po 30 czerwca tego roku. Działacze złożyli mu jakiś czas temu ofertę przedłużenia umowy, ale ta wciąż pozostaje bez odpowiedzi.
Czwartoligowiec chce gwiazdę Jagiellonii
ZOBACZ WIDEO: Wideo niesie się po sieci. Gracz Barcelony zachował się jak Ronaldo