Jarmark Europa: Nowe gwiazdy nad Bosforem, rozbiórka Marsylii i PSV Eindhoven

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Transfery Samuela Eto'o i Naniego do Turcji otwierają przegląd okienka na zapleczu europejskiego topu. Klub Arkadiusza Milika rzuca wyzwanie głównemu rywalowi - PSV Eindhoven.

1
/ 5

Francja

Nerwowe lato przeżywają kibice Olympique Marsylia. Obserwują, jak z tygodnia na tydzień ulega rozbiorowi ich drużyna. Deficyt w kasie klubu powoduje, że brakuje argumentów, by zatrzymać najlepszych zawodników. Didier Drogba, zapytany o możliwość powrotu do Marsylii, odpowiedział, że jest wykluczony, ponieważ chce grać w zespole, który o coś w następnym sezonie powalczy. [ad=rectangle] Już tydzień temu pewne było, że z OM żegnają się Andre Ayew i drugi strzelec Ligue 1 - Andre-Pierre Gignac. Pierwszy zagra w Premier League, a drugi w dalekim Meksyku. W ostatnich dniach stał się faktem transfer Dimitri Payeta do West Hamu United. W zakończonych rozgrywkach zapisał na swoje konto aż 28 punktów do klasyfikacji kanadyjskiej. Giannelli Imbula przenosi się prawdopodobnie do FC Porto, a w kolejce do opuszczenia szatni jest Nicolas N'Koulou.

Sytuacji u Les Phoceens przygląda się z niepokojem Noel Le Graet, prezydent Francuskiej Federacji Piłkarskiej, który nazwał odpływ tak wiodących zawodników jak Payet za upokarzający dla Ligue 1. Na pocieszenie dla kibiców Olympique nowym piłkarzem zostanie Karim Rekik, który ostatnio przebywał na wypożyczeniu w innym poważnie osłabianym zespole - PSV Eindhoven.

Tradycyjnie dużo transferowego szumu robi się wokół Paris Saint-Germain. Szejkowie wypuszczają w eter coraz to nowe pomysły na wzmocnienia. Media obiegła informacja, że następcą Zlatana Ibrahimovicia w stolicy Francji będzie Neymar. Poza tym PSG jest zainteresowane Ardą Turanem, a w przeciwnym kierunku, czyli do Athletico Madryt, miałby wybrać się Thiago Motta - w poprzednim sezonie podstawowy pomocnik paryżan.

Olympique Lyon dba o zachowanie stanu posiadania. Wicemistrz Francji uzgodnił warunki i parafował nowy kontrakt z Clementem Grenierem, a w toku są negocjacje z Nabilem Fekirem oraz Alexandrem Lacazettem. Nowym napastnikiem Lyonu został Claudio Beauvue. Zapracował na sportowy awans błyskotliwym sezonem w EA Guingamp, kiedy znalazł się w piątce najlepszych strzelców Ligue 1.

2
/ 5

Holandia

Wydarzeniem ostatnich dni w Eredivisie jest powrót Johnny'ego Heitingi do Ajaxu Amsterdam. To drugi tak znany w Europie piłkarz, który obrał kurs na ojczyznę po wojażach zagranicznych. Od dłuższego czasu wiadomo, że Dirk Kuyt zagra ponownie po niemal dekadzie w Feyenoordzie Rotterdam.

Heitinga to doświadczony dziś stoper, który stawiał pierwsze, piłkarskie kroki w Ajaxie. Następnie powędrował przez Primera Division, Premier League do Bundesligi. Ostatnio reprezentował Herthę Berlin. To nie jedyny obrońca, którego podpisał klub ze stolicy Holandii. Trzyletnią umowę parafował Mitchell Dijks i nastolatek Navaja Backboord. Obaj mają uczyć się od medalisty mundialu, Heitingi.

Ruch na rynku wskazuje, że Ajax będzie w nadchodzącym sezonie groźniejszym rywalem dla PSV Eindhoven w walce o mistrzostwo. Poprzednie rozgrywki zostały zdominowane przez drużynę Phillipa Cocu, ale teraz zostaje regularnie osłabiana. Nie ma już w Eindhoven Memphisa Depaya, Karima Rekika, a następni mogą być Zakaria Bakkali i co jeszcze gorsze dla PSV Georginio Wijnaldum. Tego ostatniego miałby zastąpić Gaston Pereiro z Nacionalu Montevideo.

Najgorętszym towarem eksportowym Feyenoordu pozostaje Jordy Clasie. Łączono go już z Lazio Rzym, a w ostatnich dniach z Southampton. Po stronie nabytków Portowcy zapisali innego pomocnika Marko Vejinovicia. Były młodzieżowy reprezentant Holandii występował w poprzednim sezonie w Vitesse. To drugi tak interesujący transfer klubu po zakontraktowaniu Kuyta.

Filip Bednarek gościł na testach w FC Utrechcie. Polak ma ochotę pozostać w Holandii po tym, jak z jego usług zrezygnowało FC Twente. Może powinien poszukać szczęścia w Heerenveen, który to klub opuścił bramkarz Kristoffer Nordfeldt. 26-latek skorzystał z oferty Swansea City, gdzie będzie nowym konkurentem Łukasza Fabiańskiego. Rywalizacja zapowiada się ciekawie.

3
/ 5

Portugalia

Dużo dzieje się wokół Benfiki Lizbona, która jest mistrzem Portugalii
Dużo dzieje się wokół Benfiki Lizbona, która jest mistrzem Portugalii

FC Porto zarobiło już gigantyczne pieniądze dzięki transferom do Madrytu. Real wyciągnął z Estadio do Dragao Danilo, a Atletico Jacksona Martineza. Smoki mogą teraz ruszyć na zakupy. Jeżeli potwierdzą się spekulacje medialne, to pobiją rekord ligi i zapłacą za Gianelliego Imbulę więcej niż dotychczas największa suma - 19 milionów euro. Na celowniku mają również choćby Raula Jimeneza tak jakby mało było transferów na linii Porto-Madryt.

Dużo szumu transferowego zrobiło się wokół największego rywala Porto - Benfiki Lizbona. Dotychczas zgłosili do rozgrywek 10 zawodników, spośród których najciekawiej wyglądał transfer Adela Taarabta z Queens Park Rangers. Nie będzie to ostatnie słowo Orłów na rynku. Z Benficą łączeni są tak ciekawi piłkarze jak Fabio Coentrao i rewelacyjny na niedawnym mundialu Joel Campbell.

Wiele zależy od finału rozmów kontraktowych z Jonasem, Limą czy Maxim Pereirą. Ostatni przebywał na Copa America, gdzie jemu zespołowi poszło przeciętnie. Urugwaj nie awansował do strefy medalowej, ale akurat do defensywy z Pereirą trudno było mieć pretensje. Obrońca zastanawia się czy chce pozostać w stolicy Portugalii. Jeżeli odejdzie, to Benfica ma już trzech kandydatów na jego następcę. Jeden z nich to Javier Manquillo.

Dużo w ostatnich dniach działo się w Bradze. Główny towar eksportowy klubu Eder został zauważony przez aktywne na rynku Swansea City. Reprezentant Portugalii zakończył poprzedni sezon z nie oszałamiającym, ale niezłym dorobkiem 10 goli. Potwierdzone zostało odejście z Bragi Rubena Micaela. Wybrał się na podbój Chin w barwach Shijiazhuang Ever Bright FC.

4
/ 5

Turcja

Nani zagrał już niemal 80 spotkań w reprezentacji Portugalii
Nani zagrał już niemal 80 spotkań w reprezentacji Portugalii

Jedne gwiazdy postanowiły zmienić klimat turecki na inny jak Dirk Kuyt, Dembe Ba, a być może także Raul Meireles z Fenerbahce Stambuł, którego na celownik wziął Everton. Portugalczyk grał już w Premier League, nawet w barwach lokalnego przeciwnika - Liverpoolu.

Natura nie znosi jednak próżni i nad Bosfor przenoszą się piłkarze z jeszcze głośniejszymi nazwiskami. Po pierwsze doskonale znany Samuel Eto'o zagra teraz w Antalyasporze. Kameruńczyka przedstawiać nie trzeba. Zwiedził w swojej karierze wszystkie czołowe ligi Europy. Ostatnio nie potrafi zakotwiczyć nigdzie na dłużej i w wieku 34 lat wybiera się na podbój Turcji.

Nowymi gwiazdami ligi mogą być Ronaldinho oraz Nani. Portugalczykowi marzył się powrót z wypożyczenia do Manchesteru United. Takiej koncepcji nie podzielał Louis van Gaal i aprobował transfer 28-latka do Fenerbahce. Popularny w Turcji klub ma wydać na tę transakcję 5 milionów euro, a Nani pierwszy raz w karierze zagra w tej części kontynentu.

5
/ 5
Mateusz Piątkowski będzie kontynuować karierę poza granicami Polski
Mateusz Piątkowski będzie kontynuować karierę poza granicami Polski

Interesujący kierunek wybrał dla siebie nastoletni brat Edena Hazarda - Kylian, który zgodził się występować w Ujpescie Budapeszt. Tam jego kariera ma nabrać tempa, którego nie miała w Zulte Waregem. Także trzyletni kontrakt podpisał syn Liliana Thurama z Sochaux. W przeciwieństwie do ojca Marcus chce być klasowym napastnikiem, a nie obrońcą.

Niezmiennie w modzie są wyjazdy z Polski na Cypr i nie w celach turystycznych. W ostatnim tygodniu potwierdzono transfer Mateusza Piątkowskiego do APOEL-u Nikozja, a napastnik zdążył już nawet zdobyć swojego premierowego gola w sparingu z Lechią Gdańsk. W Larnace zagra natomiast Adam Marciniak, który ostatnio bronił barw Cracovii.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)