W tym artykule dowiesz się o:
Padły wielkie sumy Wielkie kluby nie zamierzają oszczędzać. Lawina transferowa rozpoczęła się już w czerwcu. Najaktywniejszy był Real Madryt, który musi zmazać plamę po fatalnym poprzednim sezonie (najgorszy w XXI wieku). Do Królewskich trafili już: Eden Hazard (100 mln euro), Luka Jović (60 mln euro), Eder Militao (50 mln euro), Ferland Mendy (48 mln euro) oraz Rodrygo (45 mln euro).
W Hiszpanii tego lata dzieje się najwięcej. Aktywna na rynku jest FC Barcelona, która przeznaczyła 120 mln euro na Antoine'a Griezmanna. Atletico Madryt odpowiedziało w imponujący sposób, dokonując rekordowej transakcji z Benfika Lizbona (126 mln euro). Wielkie pieniądze kosztował także Frenkie de Jong (z Ajaxu do Barcy za 75 mln euro). Inną gwiazdę z Amsterdamu "przechwycił" natomiast Juventus - Matthijsa de Ligta (75 mln euro).
W Anglii (okno transferowe zamyka się już 8 sierpnia), panuje względny spokój. Mimo to Manchester City wydał już na nowych piłkarzy 90 mln euro, a United 72 mln. Daleko w tyle jest Liverpool FC, który obciążył swoje konto o ... 2 mln euro.
W sierpniu lawina transferowa ruszy na dobre. Przedstawiamy największe gwiazdy, które w najbliższych dniach/tygodniach chcą zmienić kluby.
Zobacz wideo: gole Griezmanna przeciwko Barcelonie
Paul Pogba (Manchester United)
Real Madryt nie odpuszcza. Paul Pogba jest na szczycie listy życzeń trenera Zinedine'a Zidane'a. Mimo wielkich transferów (303 mln euro), francuski szkoleniowiec nalega, aby prezydent Florentino Perez walczył o pomocnika Manchesteru United. "Pogba ma odgrywać kluczowe role w projekcie Zidane'a" - donosiła "Marca".
Pogba zdecydowany jest na transfer, jednak w każdym takim wypadku problemem jest cena. Według najnowszych informacji dziennika "The Sun", Królewscy przygotują ostatnią ofertę za pomocnika - około 165 mln euro.
Byłby to najdroższy transfer w historii Premier League. Numerem jeden jest Philippe Coutinho, za którego FC Barcelona zapłaciła z bonusami 150 mln euro.
Neymar (PSG) O transferze Brazylijczyka pisze się zdecydowanie najwięcej. Nic dziwnego, gdyż Neymar od 2017 roku jest najdroższym piłkarzem na świecie (222 mln euro). W Paryżu miał stać się największą gwiazdą na świecie i przede wszystkim wyjść z cienia Leo Messiego. Efekt jest odwrotny. O 27-latku pisze się głównie z powodu skandali bądź kontuzji, a nie fenomenalnej gry. Temat Złotej Piłki dla Neymara jest odbierany obecnie w kategorii żartu.
Zobacz także: PSG nie chce negocjować z Barceloną ws. Neymara. Priorytetem inne kluby Napastnik ma kilka ciekawych opcji. Jego transfer rozważają największe kluby na świecie: FC Barcelona, Real Madryt czy Juventus. PSG okazuje się jednak twardym negocjatorem i Brazylijczyk wciąż pozostaje piłkarzem mistrza Francji.
Według najnowszych informacji, już nie 300, a "tylko" 180 mln euro chce zarobić Paris Saint-Germain na sprzedaży Neymara. To 44 mln mniej od sumy, jaką paryski klub wyłożył za gwiazdora dwa lata temu, gdy pozyskiwał go z Barcelony.
Arkadiusz Milik (SSC Napoli) Z polskiego punktu widzenia kluczowa jest przyszłość Arkadiusza Milika, jednego z najgorętszych nazwisk letniego okienka transferowego w Serie A. Jeszcze kilka tygodni było niemal przesądzone, że reprezentant Polski podpisze nowy kontrakt z SSC Napoli. Negocjacje stanęły jednak w martwym punkcie. Prezes klubu z Neapolu - Aurelio De Laurentiis nie godzi się na milionową podwyżkę dla Milika. "Ciekawa oferta za Polaka mogłaby przekonać prezydenta do transferu" - czytamy we włoskich mediach.
Wyjątkowy gość w Zabrzu. Arkadiusz Milik odwiedził Górnika 25-latek bez problemu powinien znaleźć sobie nowego pracodawcę. Zainteresowani Polakiem są między innymi Inter Mediolan, AS Roma czy Real Betis.
Gareth Bale (Real Madryt) Królewscy mogli w lipcu pozbyć się balastu i sprzedać Garetha Bale'a do innego klubu. Wydawało się, że przeprowadzka Walijczyka do Chin jest nieunikniona. Miał podpisać z Jiangsu Suning 3-letni kontrakt, na mocy którego mógł zarobić aż 22 mln euro rocznie. Temat ostatecznie upadł.
Bale nie może zostać w Realu Madryt. Po jednym ze sparingów w USA trener Zinedine Zidane otwarcie przyznał, że trwają poszukiwania nowego klubu dla zawodnika, który nie znajduje się w jego planach.
Teraz największe szanse na jego transfer ma Tottenham, który sprzedał Bale'a w 2013 roku do Realu za rekordowe wówczas 101 mln euro.
Philippe Coutinho (FC Barcelona) Brazylijczyk ma za sobą najsłabszy sezon od wielu lat. Nic dziwnego, że FC Barcelona bardzo poważnie myśli o sprzedaży Philippe Coutinho, który jest najdroższym piłkarzem w historii klubu (z bonusami 150 mln euro).
O słabości Coutinho najdobitniej świadczy raport znanego portalu "Transfermarkt". Jeszcze 1 stycznia 2019 roku wyceniał on byłego piłkarza Liverpoolu na 140 milionów euro, a po siedmiu miesiącach jego wartość spadła do 90 milionów. Stracił aż 37,5 procent swojej wartości rynkowej.
Coutinho może wrócić do Premier League lub zagrać w PSG. Angielskie kluby muszą się spieszyć, gdyż okno transferowe w ich lidze zamyka się już 8 sierpnia.
Romelu Lukaku (Manchester United) i Paulo Dybala (Juventus Turyn)
Manchester United wycenił reprezentanta Belgii na 80 mln euro. Z tego powodu z transferu zrezygnował Inter Mediolan, który nie był w stanie sprostać oczekiwaniom Czerwonych Diabłów. Według najnowszych informacji, ekipa z Old Trafford znalazła inny sposób, aby pozbyć się napastnika.
Coraz realniejszych kształtów nabiera hitowa wymiana snajperów między Juventusem oraz Manchesterem United. Do Włoch przenieść miałby się Romelu Lukaku, zaś w przeciwnym kierunku udać się może Paulo Dybala.
Włoskie media informują, że w Anglii przebywa właśnie Gustavo Dybala - brat i agent Paulo. Ma on negocjować potencjalny kontrakt Dybali z Manchesterem United.
Sergej Milinković-Savić (Lazio) 24-letni Serb już w poprzednim sezonie był łakomym kąskiem na rynku transferowym. Ekipa z Rzymu przedstawiła jednak za pomocnika zaporową cenę (ponad 100 mln euro). Po 12 miesiącach Lazio skłonne było już do negocjacji. Najskuteczniejszy okazał się Manchester United.
Transfer Sergeja Milinkovica-Savicia do Czerwonych Diabłów (90 mln euro) jest ważny dla całego rynku. Przyjście Serba na Old Trafford odblokuje transakcję Paula Pogby do Realu Madryt.