ME: dublet Duńczyków. Polacy poza czołówką

PAP / Tomasz Waszczuk / Na zdjęciu: reprezentanci Danii
PAP / Tomasz Waszczuk / Na zdjęciu: reprezentanci Danii

Duńczycy oraz Dunki mistrzami Europy w piłce ręcznej plażowej! Na turnieju w Starych Jabłonkach Skandynawowie nie mieli sobie równych i zwyciężyli w obu kategoriach. Polacy zmagania zakończyli na 7. miejscu, Polki - na 12.

Ostatni, szósty dzień Mistrzostw Europy w piłce ręcznej plażowej upłynął pod znakiem duńskiej dominacji. Panie i panowie z Półwyspu Jutlandzkiego odebrali złote krążki. Wcześniej Polacy walczyli z Francuzami o 7. lokatę, a Polki z Turczynkami o 11. miejsce.

Porażka na "do widzenia"

Ostatnią grą "sreberek" z Zagrzebia na imprezie w Starych Jabłonkach było starcie z Turcją o jedenaste miejsce w turnieju. Pierwszy set szczęśliwie padł łupem Polek (19:18), bowiem Turczynki do polskiej siatki trafiły o sekundę za późno. Potrzebna była wideoweryfikacja.

Drugi set oraz shoot-outy należały już jednak do przyjezdnych znad Bosforu. Drugą partię Turczynki wygrały co prawda tylko jednym punktem (18:17), jednak przez całą połowę prowadziły dużo wyżej. Shoot-outy natomiast goście wygrali 6:2.

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

Porażka w zamykającym turniej spotkaniu oznacza dla Polek 12. miejsce na koniec zmagań. To zjazd aż o 10 pozycji względem poprzedniej edycji imprezy. Trener Marek Karpiński tak podsumował turniej: – Mistrzostwa pokazały, że poziom europejskiej piłki ręcznej plażowej jest na coraz wyższym poziomie. Jest około 14-16 zespołów, które mogą zająć każde miejsce. Gdyby turniej był rozgrywany od poniedziałku kolejny raz, tabela mogłaby wyglądać zupełnie inaczej.

Polska – Turcja (kobiety) 1:2 (19:18, 17:18, 2:6)

Niespełniony cel

Choć Polacy zajmując 7. miejsce osiągnęli historyczny, najwyższy wynik w startach na ME, sami nie uważają turnieju za w pełni udany. Jeszcze w sobotę trener Jarosław Knopik mówił, że celem był awans na mistrzostwa świata, czyli minimum piąta pozycja. Sztuka ta się im nie udała, w niedzielę grali "tylko" o siódmą lokatę.

Rywalem Francuzi, których Polacy pokonali już wcześniej w trakcie trwania turnieju (2:1). Teraz również padł identyczny wynik. Tradycyjnie już (po raz ósmy w jedenastu meczach) wynik meczu Polaków decydował się w shoot-outach. Biało-Czerwoni pokonali w nich Francuzów 8:6, korzystając ze swojego doświadczenia z poprzednich spotkań.

Miłosz Rupp, reprezentant Polski, skwitował: – Cieszymy się z tego, co jest. Po drodze nam się trochę nie układało, np. zabrakło nam szczęścia w meczu ćwierćfinałowym. Jesteśmy młodzi, więc z czasem będzie coraz lepiej! To jest rok, który razem pracujemy, więc wydaje mi się, że to jest idealny wynik, jeśli chodzi o taki czas pracy.

Polska - Francja (mężczyźni) 2:1 (16:15, 12:22, 8:6)

"Duński dynamit" wypalił

Najpierw finał miały rozgrywki kobiet, a w nim Dunki mierzyły się z Węgierkami. Skandynawki bardzo pewnie wygrały pierwszego seta, drugiego wydarły zaś w samej końcówce. Trener złotych medalistek, Morten Holmen, cieszył się: – Jesteśmy zmęczeni, ale również bardzo szczęśliwi! Dla dziewczyn to coś niesamowitego. Nigdy się nie spodziewaliśmy, że możemy wygrać te mistrzostwa, chociaż oczywiście w to wierzyliśmy. Czujemy się fantastycznie! Brak mi słów!

Żeby tego było mało, po chwili w ślady pań poszli ich rodacy. Ci z kolei w meczu o złoto pokonali Norwegów w dwóch setach. Przewaga Duńczyków w finale była bezdyskusyjna. Joachim Hansen, reprezentant Danii mówił: – Oczywiście jestem bardzo szczęśliwy! Nie wiem czy ktokolwiek przypuszczał, że uda nam się wrócić do domu ze złotem. Wierzyliśmy w siebie i nasze umiejętności przez cały turniej, wszystko poszło zgodnie z planem, no i jesteśmy! Do tego wygrały też nasze koleżanki, więc to świetny turniej dla naszego kraju.

A zatem mistrzostwa w Starych Jabłonkach zdominowała Dania, która zdobyła złote medale w obu kategoriach. Podium uzupełnili: Węgierki oraz Holenderki, a także Norwegowie i Węgrzy.

Finał kobiet: Dania – Węgry 2:0 (18:12, 23:22)

Finał mężczyzn: Dania – Norwegia 2:0 (25:18, 19:16)

Komentarze (3)
avatar
Mirko69
10.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wyniki drużyn cieniutkie ale imprezy robimy najlepsze. 
avatar
Grieg
8.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro za kilka lat plażowa ręczna może zadebiutować na igrzyskach, należy się spodziewać, że będzie traktowana coraz bardziej prestiżowo na całym świecie (zwłaszcza tam, gdzie klimat pozwala gr Czytaj całość
avatar
Observator
8.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wielokrotnie podczas wakacyjnego odpoczynku w Turcji widziałem grające na plaży
w piłkę ręczną - hotelowe " pokojówki " na "kelnerki" - to taki turecki sport narodowy : ) !
O zgrozo jak nisko
Czytaj całość