Do Gdyni przyjechało aż 12 żeńskich teamów, które rywalizowały w dwóch grupach. W grupie A obrończynie tytułu z Piotrkowa zapewniły sobie awans do półfinału dopiero w ostatnim meczu - po niespodziewanej porażce z Varsovią prawo gry w najlepszej czwórce dało im zwycięstwo nad ekipą Warszawa Skład. Pokonując GRU Juko, warszawianki wywalczyły promocję do fazy pucharowej kolejkę przed końcem, ale straciły 1. miejsce właśnie na rzecz piotrkowianek, gdy uległy wicemistrzyniom Polski z Buku w dwóch setach - te ostatnie już wcześniej pogrzebały swoje szanse na dobry wynik.
Dwie ostatnie lokaty przypadły w udziale drugiemu zespołowi GRU Juko i SAS Gdańsk. Jak burza przeszły przez pierwsze mecze w grupie B Byczki Kowalewo Pomorskie, które potknęły się tylko w jednym spotkaniu, przegrywając po shoot-outach z ROKiS-em Radzymin, co ostatecznie pozwoliło na awans do półfinału obu zespołom. Dwa punkty mniej zgromadziły bowiem MKS Ochota i Pyrki Poznań, wyprzedzając jeszcze Apetyczne i SPR Gdynia.
W turnieju panów już w fazie grupowej trafiły na siebie GRU Juko Piotrków Tryb. i Petra Płock, czyli odpowiednio złoci i brązowi medaliści ubiegłorocznych mistrzostw Polski. W walce o zwycięstwo w grupie A lepsi okazali się ci pierwsi, którzy w bezpośrednim meczu pokonali rywali 2:0. Na pozostałych miejscach uplasowały się ekipy z Kątów Wrocławskich, Grudziądza i Gdańska, z których najlepsze wrażenie zostawili po sobie zawodnicy GOKiS-u - nie dość, że wygrali z pozostałymi dwoma teamami, to jeszcze potrafili urwać seta płocczanom.
ZOBACZ WIDEO: 2. Bundesliga. HSV - Darmstadt: VAR w doliczonym czasie gry i rzut karny! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Zobacz także: PGNiG Summer Superliga Płock: święto piłki ręcznej plażowej
W grupie B udany rewanż za występ swoich koleżanek i zawodników II drużyny wzięli szczypiorniści SAS Gdańsk, którzy awansowali do półfinałów zawodów z kompletem zwycięstw. Stawkę półfinalistów uzupełnił Szczypiorniak Gniezno, zostawiając w pokonanym polu TAZ MKS Grudziądz i juniorów z Kątów Wrocławskich.
Po niespodziewanych rozstrzygnięciach w fazie grupowej, jak m.in. bolesne porażki Red Hot Czili Buk czy Pyrek, wzrosły apetyty na niespodzianki także w półfinałach turnieju kobiet. Piotrkowianki nie miały jednak zamiaru na to pozwolić, choć uporały się z ROKiS-em dopiero w trzech partiach. Z kolei w drugiej, teoretycznie bardziej wyrównanej parze, lepsze 2:0 okazały się Byczki.
W najlepszej czwórce zawodów mężczyzn również nie zawiódł główny faworyt, bo GRU Juko wygrało gładko ze Szczypiorniakiem Gniezno, natomiast mimo osłabienia brakiem kilku czołowych zawodników Petra pokonała gdańszczan w konkursie shoot-outów.
W finale kobiet mistrzynie kraju od samego początku starały się kontrolować boiskowe wydarzenia, w czym duży udział miała grająca jak w transie Sylwia Bartkowiak, która raz po raz dziurawiła siatkę rywalek. Do pewnego momentu kroku próbowała jej dotrzymać Zofia Jeżewska, ale w końcówce I partii piotrkowianki znalazły sposób i na nią.
Byczki nie spuściły jednak głów, wychodząc na prowadzenie w drugim secie, które utrzymywało się przez dłuższy czas. Wtedy znowu dało o sobie znać większe doświadczenie przeciwniczek, które m.in. za sprawa świetnej postawy w obronie Martyna Matysek i skutecznych rzutów Sonii Siemko odrobiły straty i ostatecznie zwyciężyły w tej odsłonie, jak i w całym spotkaniu.
Choć finałowy pojedynek turnieju mężczyzn między GRU Juko a Petrą nie miał tak jednostronnego przebiegu jak ich potyczka w fazie grupowej, to jednak zwycięstwo piotrkowian nie było zagrożone nawet przez moment. Pierwszy set padł ich łupem w stosunku 19:15, a w ich szeregach wyróżniali się zwłaszcza Karol Kędziora i Jan Dobrowolski. W drugim było 18:10, ale paradoksalnie to w tej odsłonie płocczanie byli bliżej zwycięstwa, bo mistrzowie Polski przez jej większą część grali dosyć chaotycznie w ataku, co stwarzało kolejne okazji dla Petry. Niestety dla niej skuteczność stracił Miłosz Rupp, a jego młodsi koledzy nie byli w stanie wziąć ciężaru gry na swoje barki.
Zobacz także: Jarosław Knopik: Zbudowaliśmy prawdziwą drużynę
Sponsorem tytularnym PGNiG Summer Superligi jest Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo S.A. Partnerem strategicznym turnieju jest Miasto Gdynia. Imprezę wspierają również: Red Bull, Ziaja, Selenka. Partnerami turnieju są: Volvo Gdynia Sailing Days, PGNiG Superliga, Sport Transfer, Art-Line, Makesport oraz Ochrona Wiking. Organizatorami wydarzenia są: Związek Piłki Ręcznej w Polsce, Polski Związek Żeglarski, Fundacja Modern Sport wraz z Urzędem Marszałkowskim Województwa Pomorskiego.
Klasyfikacja końcowa turnieju PGNiG Summer Superliga Gdynia
Kategoria mężczyzn:
1. BHT GRU JUKO Piotrków Trybunalski
2. BHT Byczki Kowalewo Pomorskie
3. UKS Varsovia Warszawa
4. BHT SPR ROKiS Radzymin
5. BHT Pyrki Poznań
6. Warszawa SKŁAD
7. KS Red Hot Czili Buk
8. MKS Ochota Warszawa
9. BHT APetyczne
10. BHT GRU JUKO Piotrków Trybunalski II
11. Stowarzyszenie Akademia Sportu Gdańsk
12. SPR Gdynia
Kategoria kobiet:
1. BHT GRU JUKO Piotrków Trybunalski
2. BHT Petra Płock
3. Stowarzyszenie Akademia Sportu Gdańsk
4. Szczypiorniak Gniezno
5. BHT TAZ MKS Grudziądz
6. UKS GOKIS Kąty Wrocławskie
7. MKS Delfin Grudziądz
8. UKS GOKIS Kąty Wrocławskie Junior
9. Stowarzyszenie Akademia Sportu Gdańsk
Nagrody Indywidualne kobiet:
Najlepsza bramkarka: Eliza Osińska (BHT SPR ROKiS Radzymin)
Najlepsza zawodniczka: Katarzyna Matyja (BHT GRU JUKO Piotrków Trybunalski)
Nagrody indywidualne mężczyzn:
Najlepszy bramkarz: Maciej Pieńczewski (SAS Gdańsk)
Najlepszy zawodnik: Maciej Włudarczak (BHT GRU JUKO Piotrków Trybunalski)
