[tag=38380]
Suzuki Korona Handball Kielce[/tag] w sezonie 2021/2022 powróciła do elity, ale nie udało jej się utrzymać w PGNiG Superlidze Kobiet. Ekipa z województwa świętokrzyskiego tym samym skazana będzie na odbudowywanie się w pierwszej lidze.
"Patrycja Chojnacka, Michalina Pastuszka, Magda Więckowska, Julia Jasińska, Alicja Pękala, Wiktoria Gliwińska, Juliane Costa, Paulina Kasprzyk, Honorata Czekala, Natalia Jach i Małgorzata Hibner - tych zawodniczek w przyszłym sezonie w pierwszej lidze w barwach kieleckiej drużyny już nie zobaczymy" - czytamy na oficjalnej stronie kieleckiej ekipy.
Jak zapowiada klub, exodus może być jeszcze większy. Wciąż nie wiadomo, czy w Koronie Handball pozostaną Marta Chodakowska, Katarzyna Grabarczyk, Marta Rosińska, Magdalena Kędzior, Sandra Zimnicka i Magdalena Skowrońska.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takie sceny możemy zobaczyć bardzo rzadko. Co tam się działo!
- Wszystkie zawodniczki, które mogą u nas zostać, dostały propozycje nowych kontraktów na grę w pierwszej lidze. Chcielibyśmy ich widzieć w naszym składzie. Na razie nie wiemy, jakie podejmą decyzję w sprawie swojej przyszłości - mówi Krzysztof Demko, członek zarządu Suzuki Korony Handball Kielce.
Jak będzie wyglądać skład kielczanek na sezon 2022/2023? - Do kadry zostanie włączonych około dwanaście juniorek, kilka bardzo utalentowanych. Będziemy mieć kim grać i na pewno możemy w pierwszej lidze namieszać. Jeśli uda nam się zrealizować nasze plany, to na pewno nie będziemy mieć wpadek - dodaje Krzysztof Demko, w rozmowie dla klubowych mediów.
Trenerem drużyny pozostanie Paweł Tetelewski, który niedawno podpisał nowy kontrakt. Wraz z końcem czerwca kończy się z kolei umowa ze sponsorem tytularnym - Suzuki Motor Poland.
Czytaj też:
Doskonały występ Arkadiusza Moryty. Skrzydłowy inaczej jednak wizualizował sobie starcie z Telekomem Veszprem
Gwiazdozbiór rywalem Łomży Vive. O trofeum kielczanie zagrają z Barcą