Reprezentacja Polski w piłce ręcznej przegrała dwa mecze z Francją (28:38 i 27:30) w ramach eliminacji Euro 2024. W drugim z pojedynków, na terenie rywala, Biało-Czerwoni rozegrali bardzo dobre zawody i postawili się aktualnym wicemistrzom świata (więcej TUTAJ).
W obu spotkaniach kadrę Polski poprowadził - w trybie tymczasowym - Bartosz Jurecki. Jak zdradził w wywiadzie dla TVP Sport były reprezentant, obecnie trener, po meczu we Francji odezwał się do niego prezes ZPRP Henryk Szczepański.
Działacz pogratulował dobrego występu. Czy w tej sytuacji to 44-letni Jurecki zostanie następcą Patryka Rombla?
- Może te dwa mecze są moją wizytówką? Zwłaszcza ten drugi mógł dać odpowiedź, jak wyglądałaby gra reprezentacji ze mną, jako selekcjonerem, na ławce. I to mimo kilku kontuzji - podkreślił.
- Jeśli będzie temat dalszej współpracy, jeśli związek będzie zainteresowany, to jestem na "tak". Jak wszyscy wiedzą, związek nie zorganizuje "konkursu" i ostateczną decyzję podejmie prezes Szczepański - dodał Jurecki, cytowany przez sport.tvp.pl.
Zobacz:
Lekcja od Francuzów. Biało-Czerwoni zdeklasowani
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan