Liga Mistrzów. Orlen Wisła Płock walczy o historyczny ćwierćfinał
Orlen Wisła Płock jeszcze nigdy w Lidze Mistrzów nie dotarła do ćwierćfinału. Nafciarze w tym sezonie pragną to zmienić, lecz przed nimi piekielnie ciężkie zadanie. Przyjdzie im stawić czoła finaliście z 2018 roku - HBC Nantes.
Sytuacja w przeciwnej grupie tak się ułożyła, że na drodze Orlen Wisły Płock do historycznego ćwierćfinału Ligi Mistrzów, stanie wicemistrz Francji, HBC Nantes. - Nantes pokazuje w tym sezonie w mistrzostwach Francji i w Lidze Mistrzów, że jest naprawdę mocną drużyną, bardzo kompletną w ataku i obronie. To faworyci, gramy bez presji - powiedział Xavier Sabate na łamach oficjalnej strony najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek na świecie.
O tym, że Nantes to rywal klasowy, najlepiej świadczy fakt, że trzykrotnie docierał do finałów europejskich pucharów. Dwukrotnie w Pucharze EHF (obecnie Liga Europejska) - miało to miejsce w 2013 i 2016 roku oraz raz w Lidze Mistrzów (2018). Wszystkie decydujące mecze jednak przegrali, kolejno z Rhein-Neckar Loewen, Frisch Auf Goeppingen i Montpellier.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Błachowicz pojechał na egzotyczne wakacje. Pokazał hitowe zdjęcieObrotowy Jeremy Toto w sezonie 2020/21 był zawodnikiem płockiej Wisły. Teraz stanie po drugiej stronie barykady. - Kiedy byłem w Płocku, byliśmy najlepszą obroną sezonu w Lidze Europejskiej. Obrona Płocka jest dość specyficzna, to prawdziwy znak firmowy. To będą dwa naprawdę ciężkie mecze, trwające ponad 120 minut - podkreślił zawodnik.
Siłą Francuzów są hiszpańscy skrzydłowi: Valero Rivera (66 bramek), Kauldi Odriozola (45). Z drugiej linii postrach sieją z kolei Alexandre Cavalcanti (58 trafień), Thibaud Briet (49) oraz Aymeric Minne (45). Dotychczas Wisła grała z Nantes dwukrotnie w Lidze Mistrzów - oba spotkania w sezonie 2017/18 w fazie grupowej wygrali Francuzi, co ciekawe w obu padł ten sam wynik - 32:30.
Orlen Wisła Płock - HBC Nantes / 22.03.2023 godz. 20:45
***
W fazie pucharowej kibiców szczypiorniaka czekają ponadto także dwa bratobójcze batalie klubów z Węgier i Danii. Faworyta wskazać ciężko, choć większe szanse na awans do ćwierćfinału daje się zespołom Telekomu Veszprem i Aalborga. Ubiegłoroczne rozstrzygnięcia w lidze sprawiają jednak, że nie należy pochopnie przekreślać Picku Szeged i GOG, które dzierżą w swoich ligach mistrzowski tytuł.
Pozostałe mecze fazy pucharowej Ligi Mistrzów:
Dinamo Bukareszt - THW Kiel / 22.03.2023 godz. 18:45
Pick Szeged - Telekom Veszprem / 22.03.2023 godz. 18:45
Aalborg Handbold - GOG / 23.03.2023 godz. 18:45
Czytaj także:
MKS Zagłębie Lubin wciąż bezbłędne
Beniaminek rozprawił się z medalistą
-
Yves_ck Zgłoś komentarz
jesteś absolutnie nieobeznany w temacie i KŁAMLIWY haha -
fanatykksportowy Zgłoś komentarz
Ciekawe ze tyle biletow sprzedanych taka frekwencja super a rzeczywistosc pokazuje puste trubynu albo dzieci na mlynie xD -
07106 Zgłoś komentarz
Kto się odpalił? SPR, który podał, że na 15:15 nie ma 4 koła ZAJĘTYCH miejsc? szacun, że na mecz ukochanej drużyny udajesz się (teoretycznie) pp obejrzeniu Kielc;) tak trzymać paziu;) -
Yves_ck Zgłoś komentarz
opcja na wyrównany, brudny i powolny mecz z mocną obroną jest. No i brawo dla Sabate, że na konfie w końcu po polsku pogadał. -
fanatykksportowy Zgłoś komentarz
Idzcie numerowani na mecz zajac te puste krzeselka xD srednia nawet w Superlidze zanizacie, wstyd -
Yves_ck Zgłoś komentarz
Przestańcie farmazonić i jazda na mecz trolle. -
Yves_ck Zgłoś komentarz
Jeśli na meczu nie będzie 5000 ludzi, to odklejka dostaje oficjalny tytuł Farmazona roku 2023. -
Yves_ck Zgłoś komentarz
----------------- Kielce średnio co 2 lata grają przed 20-tysięczną publicznością w Kolonii, więc tą piątkę co roku na meczu z Vive możesz sobie wsadzić wiadomo gdzie odklejus :) -
pan T. Zgłoś komentarz
liczbę, a nie zawyżoną o 20%, jak to regularnie bywa w pewnym mieście. -
07106 Zgłoś komentarz
A klub podaje 3999 na 15:15;)) i nie sprzedanych a zajętych;)) -
WISŁA-1947 Zgłoś komentarz
wyniku będzie wycie Kielc. Ich zawsze szlag trafia jak widzą ponad pięciotysięczną widownię bo u nich takie coś nie ma prawa mieć miejsca. -
Maxi .102 Zgłoś komentarz
5200...sprzedano biletów na godzinę 15....jest Moc...coś co u nas normą...5 tys. na meczu u innych nieosiągalne....:) -
Yves_ck Zgłoś komentarz
niestworzone liczby, choć sam tradycyjnie nie pójdzie hahah.