Jako pierwsza nową umowę podpisała Barbara Choromańska, która przed sezonem 2022/2023 przeniosła się do Koszalina z EKS Startu Elbląg. Władze klubu i sztab szkoleniowy są zadowolone z dotychczasowej gry obrotowej i bardzo cenią ją sobie za dobrą postawę w defensywie.
- Cieszymy się, że Basia Choromańska postanowiła kontynuować karierę w naszym klubie. Mam nadzieję, że Koszalin będzie dla niej świetnym miejscem do dalszego rozwoju - komentuje prezes Roman Granosik.
Barwy koszalińskiego klubu wciąż reprezentować będzie także jedna z kluczowych zawodniczek - Gabriela Urbaniak, która w Młynach Stoisław Koszalin gra od 2017 roku. Ze swoim zespołem zdobyła m.in. dwa brązowe medale mistrzostw Polski.
- Kiedy Gabrysia Urbaniak rozpoczynała grę w naszym klubie, była młodą perspektywiczną skrzydłową. Lata gry na najwyższym poziomie zaowocowały. Dziś to już niezwykle doświadczona zawodniczka, która wnosi do zespołu wiele jakości. Cieszę się, że doszliśmy do porozumienia - nie kryje swojego zadowolenia Roman Granosik.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 42-letnia gwiazda myśli o powrocie. Tak się przygotowuje
- W Koszalinie czuję się świetnie. Nie bez powodu postanowiłam pozostać tutaj na dłużej. Mam nadzieję, że swoją grą i zaangażowaniem pomogę drużynie w odnoszeniu zwycięstw, w tym, jak i w przyszłym sezonie - wyjaśnia lewoskrzydłowa, która podobnie jak Barbara Choromańska, podpisała roczny kontrakt.
Młyny Stosław walczą o utrzymanie w PGNiG Superlidze Kobiet i obecnie znajdują się na dziewiątej pozycji. Koszalinianki chciałyby uniknąć gry w Turnieju Mistrzyń i w najbliższych meczach spróbują zaatakować bezpieczną, ósmą lokatę. Do tego miejsca tracą obecnie pięć punktów.
Czytaj także:
Niepokojące wieści z Opola. Andrzej Widomski czeka na diagnozę
Media: wszystko jasne! To on zostanie trenerem reprezentacji Polski