Mimo że ewentualna wygrana w ostatnim meczu nie zmieniłaby położenia koszalinianek, zawodniczki Młynów Stoisław przyjechały do Elbląga po zwycięstwo. Pozwoliłoby to im mentalnie podbudować się przed ostateczną walką o pozostanie w elicie, czyli majowym Turniejem Mistrzyń.
W sobotnie spotkanie lepiej weszły elblążanki, ale szczypiornistki Krzysztofa Przybylskiego z czasem odrobiły straty z nawiązką. W szeregach gości prym w ofensywie wiodło trio w składzie Hanna Rycharska, Karina Bayrak i Żaneta Lipok (7:11 w 16').
Po stronie miejscowych wyróżniała się Iga Dworniczuk, która imponowała przebojowością w ataku i dobrym przeglądem boiska. W pewnym momencie tylko ona brała ciężar kończenia akcji na swoje barki i wychodziło jej to znakomicie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polski koszykarz zszokował. "Prawdziwe czy oszukane?"
Do przerwy skromnie wygrywała ekipa z Pomorza Zachodniego, ale po zmianie stron tempo podkręciły już zawodniczki EKS Startu Elbląg. Z rzutem włączyła się Joanna Wołoszyk i szala zwycięstwa zaczęła przechylać się na stronę podopiecznych Romana Monta (19:18 w 38').
Skuteczna Karina Bayrak i spółka goniły wynik, jednak zdołały tylko doprowadzić do wyrównania (25:25 w 54'). Na ostatniej prostej lepiej prezentowały się ich rywalki, które wygraną w ostatnim meczu w sezonie zapewniły sobie trzybramkową serią.
Meczu nie dokończyła jedna z zawodniczek Młynów Stoisław Koszalin. Dominika Szynkaruk w ostatnim kwadransie zawodów doznała groźnie wyglądającej kontuzji lewej ręki i szybko trafiła pod opiekę medyków.
EKS Start Elbląg - Młyny Stoisław Koszalin 29:26 (16:18)
Start:
Ciąćka, Hypka - Dworniczuk 9, Owczarek, Szczepanik 4, Wołoszyk 6, Knezević, Kostuch, Weber 5, Głębocka 2, Stapurewicz 2, Tarczyluk.
Karne: 5/5
Kary: 8 min.
Czerwona kartka: Tarczyluk (w 52' za faul)
Młyny Stoisław: Zimny, Filończuk, Nowicka - Bayrak 8, Jura, Urbaniak 1, Lipok 4, Szynkaruk 1, Kowalik 2, Rycharska 2, Żmijewska 2, Kubisova 4, Nowicka.
Karne: 2/3
Kary: 6 min.
Sędziowie: Jakub Mroczkowski i Sebastian Patyk
Czytaj także:
Męczarnie Polaków. Debiut Marcina Lijewskiego daleki od ideału
Sporów i dylematów nie brakowało. Oto nominowane do Gladiatorów 2023 w PGNiG Superlidze Kobiet
