LM: fatalne wieści dla Industrii. Orlen Wisła wciąż niepewna

LM: sprawdź tabelę po meczu Orlen Wisły

Po tym, jak w 12. kolejce Industria Kielce przegrała z Paris Saint-Germain 26:35, jej szanse na bezpośredni awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów były iluzoryczne. Zwłaszcza, że Aalborg Handbold w kolejnym meczu miał zmierzyć się z Eurofarm Pelister.

Trzeba przyznać, że outsider grupy A robił co mógł, by zaskoczyć wyżej notowanego rywala. Do przerwy gospodarze przegrywali jedynie 14:17, ale po zmianie stron nie byli w stanie nic wskórać. Mimo że porażka 28:33 nie jest powodem do wstydu, to bilans 0-13 już tak. Wyjazdowe spotkanie z Kolstad Handball będzie ostatnią szansą na punkty dla macedońskiej ekipy.

Oprócz Aalborga z końcowego triumfu cieszyło się również THW Kiel. Niemiecki zespół w starciu z MOL-Pick Szeged musiał się napracować, ale przyniosło to oczekiwany efekt. Lider grupy A zwyciężył 28:27 i zapewnił sobie miejsce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.

ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła

Zwycięstwa wspomnianych drużyn oznaczają, że kielczanie nie mają już szansy na bezpośredni awans do ćwierćfinału. Do jedynej roszady może dojść na drugim miejscu, ponieważ PSG wciąż może wyprzedzić duński zespół, o czym najprawdopodobniej zadecyduje ostatnia kolejka.

13. kolejkę w grupie B otworzył mecz duńskiego GOG z Orlen Wisłą Płock. Wicemistrz Polski zdołał wyrwać remis (32:32, relacja TUTAJ). Mimo to nie ma jeszcze awansu do 1/8 finału, bo o tym zadecyduje ostatni mecz z FC Porto. Portugalski zespół zgodnie z przewidywaniami ograł outsidera Celje Pivovarna Lasko 32:30.

Tym samym bezpośrednie starcie tych ekip w Płocku zadecyduje o tym, która wystąpi w kolejnej fazie. Po remisie z GOG Wiśle wystarczy remis, by znaleźć się przed Porto. Jedynie porażka Nafciarzy sprawi, że nie zobaczymy ich w 1/8 finału.

Liga Mistrzów, 13. kolejka:

Grupa A:

MOL-Pick Szeged - THW Kiel 27:28 (14:16)

Eurofarm Pelister - Aalborg Handbold 28:33 (14:17)

Grupa B:

FC Porto - Celje Pivovarna Lasko 32:30 (14:11)