Gergo Fazekas trafił do Orlen Wisły Płock przed sezonem 2022/2023 w ramach dwuletniego wypożyczenia z macierzystego Veszprem HC. Młody zawodnik szybko zadomowił się w drużynie mistrzów Polski, wnosząc do niej energię i dynamikę, stając się jednym z kluczowych elementów w układance Xaviego Sabate.
Choć wielu kibiców obawiało się, że po zakończeniu wypożyczenia Fazekas wróci do Veszprem, okazało się, że niesłusznie. Strony doszły do porozumienia i wyraziły chęć dalszej współpracy.
Nie da się ukryć, że Fazekas ma i będzie mieć w Płocku więcej okazji do gry, gdyż w ekipie mistrzów Węgier panuje duża konkurencja, a numerem jeden na środku jest Luka Cindrić. Wisła ogłosiła, że węgierski rozgrywający zostanie w klubie do 2029 roku... w dniu jego urodzin.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
- Jestem bardzo szczęśliwy, że zostaję w Płocku. Jestem głodny zwycięstw i zdobycia wielu trofeów z tym klubem, dlatego też mogę obiecać, że dam tutaj z siebie wszystko. Widzę, jak bardzo SPR Wisła Płock się rozwija i dalej chce być tego częścią. Do zobaczenia w Orlen Arenie, gdzie przez kilka najbliższych lat powalczymy wspólnie o najwyższe honory! - cieszył się 21-letni Gergo Fazekas.
- Jestem dumny i bardzo usatysfakcjonowany, że tak perspektywiczny zawodnik jak Gergo Fazekas pozostanie w Płocku jeszcze przez cztery sezony. Pomimo młodego wieku gracz ten ma umiejętności na bardzo wysokim poziomie, dzięki którym jesteśmy w stanie o wiele lepiej prezentować się szczególnie w ataku. Pozycja środkowego rozgrywającego jest niezwykle ważna i znacznie wpływa na całokształt gry zespołu, dlatego tym bardziej jestem zadowolony, że Gergo będzie pełnił funkcję naszego „dyrygenta” przez kolejne sezony. Mam nadzieję, że wspólnie z nim sięgniemy jeszcze po niejeden sukces - skomentował Adam Wiśniewski, dyrektor sportowy płockiego klubu.