SPR Lublin lepszy od Piotrcovii w meczu sparingowym

Czołowe zespoły żeńskiej ekstraklasy nie próżnują. Do Lublina zawitał zespół brązowych medalistek mistrzostw Polski - Piotrcovia Piotrków Trybunalski. W pierwszym sparingu SPR Lublin pokonał zespół przyjezdny 31:23. Rewanż odbędzie się w środę o godz. 10.00.



Kamila Ziobro
Kamila Ziobro

Wtorkowym popołudniem nielicznie zgromadzeni miłośnicy kobiecego szczypiorniaka mogli oglądać mecz sparingowy pomiędzy drużyną mistrzyń Polski z Lublina a brązowymi medalistkami z Piotrkowa Trybunalskiego. Zespół trenera Janusza Szymczyka przyjął zaproszenie od lubelskich władz na dwudniowy pobyt w Lublinie. Najważniejszym punktem są oczywiście dwa mecze sparingowe. - Bardzo się cieszę, że Piotrcovia zgodziła się przyjechać, gdyż jest to mocny przeciwnik. Trener Janusz Szymczyk chciał także wypróbować zmienniczki, które normalnie podczas meczów ligowych nie mają zbytnio szans żeby pokazać się trenerowi. Dla nas natomiast jest to świetna okazja, gdyż ciężko jest rozegrać w tym okresie turniej. Jestem zadowolony z tego, że mogliśmy rozegrać ten sparing jeszcze przed nowym rokiem i przede wszystkim, żadna z zawodniczek nie doznała żadnej kontuzji - - powiedział po meczu portalowi SportoweFakty.pl szkoleniowiec lublinianek, Grzegorz Gościński.

Pierwszy sparing zakończył wygraną lubelskiej ekipy, 31:23 (16:9). Trener lublinianek dał szansę pograć wszystkim zawodniczkom, które zostały tego dnia wpisane do protokołu meczu. Należy podkreślić, iż w obydwu zespołach sędziowie nie odgwizdali żadnego wykluczenia, a cały mecz rozgrywany był w przyjaznej atmosferze. - Odnośnie meczu, wysiadłyśmy prosto z autokaru. Oczywiście nie ma na co narzekać, tylko trzeba grać. Dziewczyny z Lublina załatwiły nas kontrą. Mam nadzieję, że jutro ten mecz będzie lepszy dla nas i nie będzie taka duża różnica punktowa - skomentowała spotkanie skrzydłowa Piotrcovii, Kinga Polenz.

Podstawowa skrzydłowa kadry narodowej niedawno wróciła na parkiet po długiej przerwie, spowodowanej kontuzją. Już w pierwszym spotkaniu po powrocie zdobyła najwięcej bramek dla swojego zespołu, lecz jak sama twierdzi, nie jest jeszcze w pełni sił. - Kondycyjnie czuję się dobrze, ale jeśli chodzi o skuteczność to z tym nie do końca jest w porządku. Ogólnie ciężko jest powiedzieć, gdyż nigdy nie miałam takiej przerwy oraz żadnych poważniejszych kontuzji. Mam jednak nadzieję, że jak najszybciej wrócę do optymalnej formy.

SPR Lublin - Piotrcovia 31:23

Dla SPR-u Lublin bramki zdobyły:
Majerek 4, Włodek 4, Wojtas 4, Rukaite 3, Wolska 3, E. Malczewska 2, Puchacz 2, Małek 2, Repelewska 2, Marzec 1, Mihdaliova 1, Wojdat 1, Więciorek 1, Mielczewska 1.

Dla Piotrcovii bramki zdobyły:
Lisewska 5, Waga 4, Krzysztoszek 3, Polenz 3, Strzałkowska 3, Wypych 2, Chudzik 1, Mijas 1, Dominiak 1.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×