Kaliszanie byli zdecydowanym faworytem do zwycięstwa. Ich rywal występuje bowiem na co dzień w Lidze Centralnej i zajmuje w niej 8. miejsce z dorobkiem 9 punktów.
Miejscowi powody do zadowolenia mieli jedynie w pierwszej minucie. Wynik spotkania otworzył Bartosz Wojdak. Później przyjezdni rzucili aż sześć bramek z rzędu i mniej więcej taka różnica utrzymywała przez większość pierwszej części gry.
ZOBACZ WIDEO: Piesiewicz chce likwidacji Ministerstwa Sportu. Oto reakcja Witolda Bańki
Po zmianie stron kaliszanie zanotowali kolejną efektowną serię. W zaledwie dwie minuty przeszli od prowadzenia 25:17 do 30:17. To definitywnie przekreśliło szanse szczypiornistów Juranda na sprawienie niespodzianki.
Ostatecznie Netland MKS Kalisz wywiązał się ze swojego zadania i zwyciężył 40:30. Po siedem bramek rzucili Matija Starcević oraz Joel Ribeiro. Goście wykorzystali także wszystkie rzuty karne.
Wśród miejscowych najskuteczniejszy był Bartosz Hardzina, autor sześciu trafień. Ekipa z Ciechanowa może się teraz skupić na rozgrywkach ligowych - w sobotę zespół Jakuba Olszewskiego zagra na wyjeździe z AZS UW Warszawa. Kaliszan z kolei dzień później czeka wyjazd do Piotrkowa Trybunalskiego.
1/16 finału Orlen Pucharu Polski:
CKS Jurand Ciechanów - Netland MKS Kalisz 30:40 (14:22)
CKS Jurand Ciechanów: Mierzejewski, Wiśniewski 1 - Hardzina 6, Marchewka 4, Mierzwicki 4, Dębiec 3, Wojdak 3, Tarnowski 2, Wiszowaty 2, Fuksiński 1, Lewkowicz 1, Rutkowski 1, Stępień 1, Szydlik 1, Kosik, Smolarek
Karne: 3/5
Kary: 8 min. (Kosik - 4 min., Wojdak, Marchewka - 2 min.)
Netland MKS Kalisz: Wyszomirski, Szczecina - Ribeiro 7, Starcević 7, Polyszczuk 5, Fedeńczak 4, Kucharzyk 4, Wróbel 4, Bekisz 2, Klimków 2, Moryń 2, Kołodziejczyk 1, Molski 1, Nodzak 1
Karne: 5/5
Kary: 14 min. (Ribeiro, Wróbel, Kołodziejczyk - 4 min., Molski - 2 min.)
Sędziowie: Arkadiusz Kaniecki, Mateusz Sarnowski
Frekwencja: 253 widzów