22 mecze, 21 zwycięstw - to bilans piłkarek ręcznych Zagłębia Lubin w rundzie zasadniczej sezonu 2009/2010. Podopieczne Bożeny Karkut w tej części sezonu zaprezentowały się znakomicie i chyba nikt nie ma wątpliwości, że do play-offów zasłużenie przystępują z pierwszego miejsca. Zawodniczki Zagłębia nie przegrały od 24 października 2009 roku, kiedy schodziły z pokonane z parkietu SPR-u w Lublinie. Od tamtej pory lubinianki wygrały 16 meczów z rzędu i na finiszu rundy zasadniczej wyprzedziły aktualnie mistrzynie Polski o dwa punkty.
W ćwierćfinale play-off podopieczne Bożeny Karkut w rywalizacji do dwóch zwycięstw zmierzą się z ósmym zespołem rundy zasadniczej, Politechniką Koszalin, z którą jeszcze w ubiegłym sezonie skutecznie rywalizowały w finale Pucharu Polski. - Dwa sezony temu to Politechnika wywalczyła Puchar i rywalizowała z nami o brązowy medal - przypomina Bożena Karkut. - Słaba postawa zespołu z Koszalina jest dla mnie dużym zaskoczeniem, tym bardziej, że to drużyna, która była wymieniana w gronie kandydatów do walki o medale. Ósme miejsce po rundzie zasadniczej z pewnością nikogo w Koszalinie nie zadowala - dodaje trener Zagłębia.
Konfrontacja pierwszej z ósmą drużyna ligi mogłaby wskazywać na łatwy awans liderek ekstraklasy. Akademiczek w żaden sposób nie można jednak lekceważyć. Co prawda w rundzie zasadniczej lubinianki były górą na wyjeździe i na własnym parkiecie, ale wygrały tylko odpowiednio jedną i dwoma bramkami. - Podejdziemy do tego meczu bardzo zmobilizowane. Chcemy wygrać pierwszy meczu w Lubinie i jechać do Koszalina po awans do kolejnej rundy. W tej fazie rozgrywek, gdzie jest tyle grania ważne jest, aby unikać dodatkowych meczów - mówi rozgrywająca Zagłębia, Joanna Obrusiewicz.