Dopingowy skandal w serbskiej piłce ręcznej

Już w 2012 roku w Serbii odbędą się mistrzostwa Europy piłkarzy ręcznych. Tymczasem tym bałkańskim krajem wstrząsnął teraz dopingowy skandal. Kilka dni temu gazeta Sportski žurnal podała informację, że jeden ze szczypiornistów Crveny Zvezdy Belgrad został przyłapany na użyciu niedozwolonych środków.

Wojciech Święch
Wojciech Święch

Teraz media na Bałkanach ujawniły, iż chodzi o 24-letniego Miloša Savicia. Zawodnik został poddany kontroli antydopingowej w październiku po meczu ligowym z RK Vojvodina Železničar (38:29). Po kilku tygodniach Serbska Agencja Antydopingowa ogłosiła, że w organizmie piłkarza ręcznego Crveny Zvezdy wykryto obecność narkotyku.

- Zostaliśmy poinformowani, iż nasz zawodnik Miloš Savić uzyskał pozytywny wynik na marihuanę. Jesteśmy zaskoczeni i w szoku. Czekamy na to, co pokaże próbka B i tylko wówczas będę mógł powiedzieć coś więcej. Wszystko, co wiem to, że substancja ta nie pomaga graczom - nie są oni szybsi oraz bardziej skoczni. Wprost przeciwnie, zmniejsza ona wytrzymałość i koncentrację - stwierdził dyrektor czerwono-białych, Nenad Peruničić na łamach miejscowej prasy. Jednak jeśli próbka B potwierdzi wynik, to lewoskrzydłowy będzie zapewne zawieszony.

Trzeba wspomnieć, że Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) dopiero w 2004 roku wpisała kanabinoidy, czyli miękkie narkotyki typu marihuana oraz haszysz, na listę środków zabronionych.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×