Ważny pojedynek w Gdyni - zapowiedź 9. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Łukasz Wojtczak 12 Listopada 2010, 18:00

Vistal Łączpol Gdynia - SPR Lublin - 14 listopada (niedziela), godz. 17.30 - transmisja: Polsat Sport

Niewątpliwie pojedynek Vistalu z SPR-em będzie hitem 9. kolejki. Mistrzynie Polski, po ostatnich pozasportowych kłopotach, powinny stopniowo wrócić na właściwe tory. W poprzedniej kolejce lublinianki pokonały przed własną publicznością drużynę Ruchu Chorzów, dzięki czemu nadal są wiceliderem rozgrywek. Najgroźniejszy konkurent na drodze do tytułu, a zarazem lider rozgrywek - KGHM METRACO Zagłębie Lubin, stracił niedawno pierwszy punkt w sezonie, a do tego boryka się z kłopotami kadrowymi. Otwiera to szansę przed SPR-em, aby przy kolejnej wpadce Miedziowych, wrócić na pierwsze miejsce w tabeli. Aby tak się stało lublinianki muszą jednak przede wszystkim pokonać Vistal i nie dać się zepchnąć na miejsce trzecie. Zadanie to nie będzie łatwe. Szczypiornistki z Trójmiasta tracą do podopiecznych Grzegorza Gościńskiego zaledwie punkt, dlatego grając na swoim terenie będą próbowały za wszelką cenę wykorzystać nadarzającą się okazję na przeskoczenie w ligowej tabeli SPR-u. Z racji, że to dopiero 9 seria spotkań i jeszcze wiele może się wydarzyć, niedzielna konfrontacja będzie miała również znaczenie prestiżowe.

Tak było w poprzednim sezonie:
Vistal Łączpol Gdynia - SPR Lublin 26:27 (12:14)
SPR Lublin - Vistal Łączpol Gdynia 27:27 (12:16)

MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. - MKS Latocha Sambor Tczew - 13 listopada (sobota), godz. 17.00

O ile sympatycy Latochy Sambora Tczew, mieli jeszcze jakiekolwiek nadzieje na to, że ich zespól przynajmniej nawiąże równorzędną walkę z pozostałymi drużynami PGNiG Superligi, o tyle ostatnia klęska w pojedynku z Vistalem musiała te wątpliwości ostatecznie rozwiać. Tczewianki zagrały katastrofalnie w ataku, rzucając rywalkom zaledwie 14 bramek! Jeśli beniaminek zagra podobnie przeciwko Piotrcovii, to kibice z Tczewa będą musieli przełknąć kolejną bardzo gorzką pigułkę. Podopieczne Roberta Nowakowskiego mają wprawdzie za sobą niezwykle ciężki mecz w Rudzie Śląskiej (remis w spotkaniu ze Zgodą 30:30), ale w sobotę powinny zdobyć łatwe punkty. Rywal Piotrcovii nadal pozostaje jedynym zespołem z zerowym dorobkiem punktowym i jest głównym kandydatem do spadku.

Tak było w poprzednim sezonie:
Nie grali.

EKS Start Elbląg - KS Zgoda Ruda Śląska - 13 listopada (sobota), godz. 17.00

Mecz Startu ze Zgodą zapowiada się na jedno z najciekawszych spotkań kolejki. Oba zespoły mają za sobą udane pojedynki. Elblążanki, po kilku słabszych występach, w ostatniej kolejce jako pierwsza drużyna w tym sezonie, zdołały urwać punkt liderowi rozgrywek - KGHM METRACO Zagłębiu Lubin. Punkt ten jest tym bardziej cenny, że wywalczony w meczu wyjazdowym. Zgoda także notuje ostatnio całkiem udane występy. Rudzianki w dwóch ostatnich meczach nie dały się pokonać ani Vistalowi Łączpol Gdynia, ani też Piotrcovii Piotrków Tryb. Obu tym zespołom podopieczne Dariusza Olszewskiego urwały po punkcie i obecnie zajmują 9 miejsce w tabeli. Jeśli Zgoda utrzyma prezentowaną ostatnio formę, to wkrótce powinna zacząć piąć się górę tabeli.

Tak było w poprzednim sezonie:
KS Zgoda Ruda Śl. - EKS Start Elbląg 35:25 (19:14)
EKS Start Elbląg - KS Zgoda Ruda Śl. 25:29 (11:16)
EKS Start Elbląg - Zgoda Ruda Śląska-Bielszowice 31:32 (15:16) - play-off
Zgoda Ruda Śl.-Bielszowice - EKS Start Elbląg 31:27 (17:13) - play-off

AZS AWF Sport Concept Wrocław - KU AZS Politechnika Koszalińska - 13 listopada (sobota), godz. 17.00

Politechnika z meczu na mecz gra coraz lepiej i obecnie z dorobkiem 9 punktów zajmuje piąte miejsce. W znacznie gorszej sytuacji są Akademiczki z Wrocławia, które mimo ostatniego remisu w Kielcach nadal plasują się na przedostatniej pozycji, wyprzedzając jedynie czerwoną latarnię rozgrywek - Latochę Sambora Tczew. Trudno przypuszczać, aby koszalinianki, wyraźnie nabierające rozpędu, pozwoliły sobie na stratę punktów w tym meczu. Drużyny z Wrocławia nie można jednak zlekceważyć, zwłaszcza, że będzie ona grała we własnej hali, a to może okazać się sporym atutem.

Tak było w poprzednim sezonie:
KU AZS Politechnika Koszalińska - KS AZS AWF Wrocław 30:20 (15:10)
KS AZS AWF Wrocław - KU AZS Politechnika Koszalińska 29:24 (17:14)

KPR Ruch Chorzów - KSS Kielce - 13 listopada (sobota), godz. 16.00

Ruch i KSS sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli. Chorzowianki z 7 punktami zajmują obecnie miejsce siódme, z kolei KSS ma o jedno oczko mniej i plasuje się o jedną pozycję niżej. Stawką tego pojedynku będzie więc siódme miejsce w tabeli. Zwycięstwo pozwoli również oddalić się od strefy spadkowej. Nie łatwo jednak wskazać faworyta tego spotkania. Oba zespoły od początku sezonu grają w kratkę, lepsze występy przeplatając słabszymi. Decydujące znaczenie może mieć w tym wypadku przewaga własnego parkietu. Kielczanki chcąc przywieść z Chorzowa choćby punkt, będą musiały wykazać się dużą ambicją, którą jednak pokazywały w tym sezonie już niejednokrotnie.

Tak było w poprzednim sezonie:
KSS Kielce - Ruch Chorzów 23:28 (14:13)
Ruch Chorzów - KSS Kielce 28:22 (14:9)

KPR Jelenia Góra - KGHM METRACO Zagłębie Lubin 30:39 (17:18) - spotkanie rozegrano awansem 10 listopada.

Wyniki wszystkich spotkań PGNiG Superligi Kobiet będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.