Start Elbląg mierzy w ósemkę
Włodarze klubu z Elbląga po rozczarowującym sezonie, postawili na młodość i zweryfikowali swoje plany. - Celem na nadchodzące rozgrywki jest wejście do pierwszej ósemki - zapowiada trener Grzegorz Gościński.
Krzysztof Podliński
Szczypiornistki z Elbląga po tygodniowym obozie w nadmorskim Sztutowie, przebywają aktualnie na dwutygodniowym zgrupowaniu w Ciechanowie. - Zaczęliśmy dużo ćwiczyć z piłką, ale dalej jest to kontynuacja tego, co robiliśmy nad morzem w formie szybkości, siły ogólnej i skoczności. Również w trakcie ligi będziemy te akcenty kontynuować - tłumaczy Grzegorz Gościński, szkoleniowiec Startu Elbląg. - Pracujemy nad obroną i atakiem. W przyszłym tygodniu postaramy się poznawać czy wszystko idzie nam zgodnie z planem i chcielibyśmy już konkretnie pracować nad nowymi zagrywkami - dodaje były trener SPR-u Lublin i Łączpolu Gdynia.
Elbląska drużyna w porównaniu z zeszłym sezonem została zauważalnie odmłodzona. Z zespołem pożegnały się dwie doświadczone zawodniczki, a w ich miejsce sprowadzono swoistą nadzieję polskiej piłki ręcznej w postaci trzech szczypiornistek z Reszla. - Odeszły Pełka-Fedak i Justyna Łabul. Po zabiegu jest Aga Wolska, której nie ma w Ciechanowie. Natomiast doszły trzy dziewczyny z Reszla, które były w Szkole Mistrzostwa Sportowego - mówi Gościński. - Trenujemy wspólnie z drugim zespołem, mamy na zajęciach 30 zawodniczek - zaznacza 44-letni szkoleniowiec. - Nie wszystkie będą grały w ekstraklasie. Chcieliśmy być razem w Sztutowie i w Ciechanowie. Już teraz rozdzieliliśmy dziewczyny. Jedne trenują na drugiej połowie, my pracujemy na swojej części. To jeszcze troszeczkę szersza kadra zespołu z ekstraklasy.