Szczypiorniści z Wrocławia kontynuują znakomitą passę

Po ponad miesiącu przerwy rozgrywki wznowiła II liga mężczyzn piłkarzy ręcznych. W najciekawszym spotkaniu 14. kolejki grupy I, Śląsk Wrocław podejmował piątą drużynę w tabeli, LKS OSIR Komprachcice. Ostatecznie po bardzo dobrej grze wygraną odnieśli szczypiorniści z Wrocławia pokonując drużynę gości 43:29. Jest to już trzynaste, kolejne zwycięstwo drużyny ze stolicy Dolnego Śląska.

Sam początek spotkania nie zapowiadał jednak, że drużyna Śląska odniesie tak wysokie i przekonywujące zwycięstwo. Od pierwszego gwizdka sędziów drużyna gości wyszła niezwykle skoncentrowana. Bardzo twarda gra w obronie oraz kombinacyjna i skuteczna gra w ataku spowodowało, że po 10 minutach gry drużyna gości prowadziła 7:3. W tym momencie o czas poprosił opiekun drużyny gospodarzy - Tomasz Folga. Przerwa ta ewidentnie pobudziła drużynę lidera rozgrywek, ponieważ już po zaledwie 4 minutach wrocławianie potrafili zniwelować straty i doprowadzić do remisu 8:8.

Kolejne minuty to już zdecydowanie lepsza postawa drużyny Śląska Wrocław. Znakomita forma strzelecka Daniela Grobelnego - 12 bramek w całym meczu - oraz bardzo dobra postawa Marcina Schodowskiego w bramce spowodowały, że pod koniec pierwszej połowy WKS prowadził 19:13. Ostatecznie po 30 minutach gry na tablicy widniał wynik 21:15.

Początek drugiej części meczu to bardziej wyrównana gra obu drużyn. Gospodarze spotkania przez dłuższy okres utrzymywali, wypracowaną w pierwszej połowie, przewagę i nie pozwalali drużynie z Komprachcic zbliżyć się na mniej niż 5 bramek. Bardzo dobrze w tej części spotkania prezentował się zawodnik drużyny gości, Krzysztof Juros, który raz po raz skutecznie kończył akcje swojej drużyny.

Z biegiem czasem to jednak zawodnicy Śląska zaczęli dochodzić do głosu, którzy stopniowo i spokojnie zaczęli powiększać swoją przewagę. Uważna gra w obronie i skutecznie wyprowadzane kontrataki spowodowały, że w 53 minucie meczu Śląsk wyszedł na 13 bramkowe prowadzenie. W samej końcówce spotkania trener gospodarzy dał pograć również kilku rezerwowym, którzy zdołali jeszcze powiększyć swoją przewagę. Ostatecznie całe spotkanie zakończyło się wynikiem 43:29. Tym samym wrocławianie umocnili się na pozycji lidera rozgrywek i pozostają jedyną, niepokonaną drużyną w lidze.

Śląsk Wrocław - LKS OSiR Komprachcice  43:29 (21:15)

Śląsk Wrocław: Marcin Schodowski, Rafał Sapała - Grzegorz Celek, Bartosz Żubrowski, Marcin Gałat, Daniel Grobelny, Kamil Herudziński, Bartosz Czyżewski, Bartłomiej Krawczyk, Marcin Kruk, Paweł Furmanowski, Maciej Torchała, Artur Szabat, Daniel Piłat, Łukasz Kłos.
Trener: Tomasz Folga.

LKS OSiR Komprachcice: Rafał Barański, Marek Sitarski - Sebastian Jurek, Krzysztof Juros, Jarosław Bus, Maciej Nawrocki, Mariusz Sękowski, Marcel Ungier, Arnold Jendryca, Tomasz Juros, Michał Stelmaszyk, Łukasz Skonieczka, Denis Jendryca.
Trener: Mirosław Nawrocki.

Źródło artykułu: