Początek meczu zgodnie z przewidywaniami był wyrównany. Po pięciu minutach gry i bramce Patryk Kuchczyńskiego na tablicy widniał remis po 2. Po raz ostatni remisowy rezultat zanotowano w 12. minucie, kiedy to na 5:5 wyrównał Kamil Mokrzki. Trwający sześć minut festiwal strzelecki mielczan sprawił, że z walki niemal punkt za punkt potyczka przerodziła się w teatr jednego aktora. Tauron Stal zaczęła grać na parkiecie główną i to doskonałą rolę doprowadzając do stanu 12:6. Przyjezdni starali się przeciwstawić będącym na fali piłkarzom ręcznym z Mielca, ale zadanie to przerosło ich siły. Po bramkach świetnie dysponowanych w sobotę Damian Kostrzewy i Michał Chodary ich ekipa prowadziła już 16:8. Podopiecznym Bogdana Zajączkowskiego do końca pierwszej połowy udało się dobrnąć do granicy dziesięciu trafień. Dzięki trzem udanym akcjom w końcówce w wykonaniu kolejno Adam Babicza, Michała Chodary i Damian Krzysztofika gospodarze mieli tych trafień dokładnie o dziesięć więcej niż rywale (20:10).
Podobnie jak początek pierwszej połowy, tak i pierwsze minuty drugiej to walka cios za cios. Po stronie zabrzan szczególnie pozytywnie spisywał się rozgrywający Sebastian Rumniak. Jeszcze lepiej po drugiej stronie parkietu radził sobie Adam Babicz, skutecznie studząc zapały przeciwników. W 43. minucie między zabrzańskie słupki trafił Kostrzewa, po jednym oczku niezwłocznie dodali Marek Szpera i Łukasz Janyst. W efekcie przyjezdni przegrywali już 16:30. Starania Łukasz Stodtko i Kuczyńskiego sprawiły, że siódemce z Zabrza udało się nieco zmniejszyć tę ogromną stratę (19:30). Przewaga podopiecznych Ryszarda Skutnika była jednak bezapelacyjna. W 55. minucie debiutanckim trafieniem w bieżącym sezonie popisał się Dominik Droździk. Na pięć minut przed końcem Tauron Stal prowadziła 34:22. Na nieco ponad sześćdziesiąt sekund przed ostatnim gwizdkiem sędziów gospodarze pewnie zmierzali ku zwycięstwu mając aż 14 bramek przewagi. Na konto zabrzan po jednym punkcie dorzucili jeszcze Stodtko i Droździk. Mielecki dorobek podbudowali Paweł Wilk i Grzegorz Sobut. Ostatecznie Tauron Stal Mielec pokonała NMC Powen Zabrze 38:24.
Tauron Stal Mielec - NMC Powen Zabrze 38:24 (20:10)
Tauron Stal Mielec: Kryński, Lipka - Wilk 3, Janyst 3, Sobut 3, Kornecki, Szpera 3, Babicz 6, Gudz, Gliński 3, Krzysztofik 3, Chodara 7, Kostrzewa 7.
NMC Powen Zabrze: Kicki, Kotliński - Niedośpiał 2, Stodtko 7, Garbacz, Kuchczyński 4, Mokrzki 1, Adamczak, Bushkov 1, Kowalski, Rumniak 4, Kandora 1, Droździk 2, Nat 2, Piątek.
Kary:
Tauron Stal: 10 minut
NMC Powen: 10 minut
Zabrzanie zmiażdżeni - relacja z meczu Tauron Stal Mielec - NMC Powen Zabrze
W meczu 4. kolejki PGNiG Superligi NMC Powen Zabrze uległo w Mielcu tamtejszej Tauron Stali 24:38. Mecz niemal od początku nie układał się po myśli zabrzan, którzy po kwadransie gry przegrywali 5:10.
Źródło artykułu:
Ch Czytaj całość