Vive Targi Kielce odniosło w bieżącym sezonie elitarnych rozgrywek sześć zwycięstw z rzędu. Jednak podopieczni trenera Bogdana Wenty nie zamierzają lekceważyć rywala. W skandynawskich mediach zapewnił o tym bramkarz kieleckiej ekipy, Marcus Cleverly, który obecnie dochodzi do pełni sił po kontuzji.
- Obawiamy się zespołu, który gra tak siłowo, ponieważ mamy wielu ciężkich zawodników. Spodziewam się więc zaciętego pojedynku - powiedział Cleverly, który uważa, że klub Bjerringbro-Silkeborg posiada potencjał, żeby osiągać lepsze wyniki, ale szczypiornistom brakuje na razie doświadczenia.
- Kiedy rozmawiam z kolegami stwierdzamy wspólnie, że jest to młoda, interesująca drużyna. Piłkarzy ręcznych duńskiej ekipy ogląda się z przyjemnością, gdyż zależy im na tym, aby grać spektakularnie. Jednak czasami troszkę za wiele ryzykują. Jeśli byliby bardziej wyrachowani, mogliby równie dobrze walczyć o drugie miejsce w tabeli - ujawnił Cleverly.